LaceDarius Dunn na jednym z treningów przed meczem podkręcił kostkę i trener Igor Milicić nie chciał ryzykować pogłębienia kontuzji Amerykanina. Jego koledzy poradzili sobie bez niego i wygrali 76:62.
- Jego uraz nie jest groźny. Mógł grać w czwartek, ale trener zadecydował, że bez niego sobie poradzimy. Szkoleniowiec troszeczkę go oszczędzał na niedzielę, a na pewno na starcie z Asseco Gdynia, które jest dla nas bardzo ważne - podkreśla Bartłomiej Wołoszyn, gracz AZS-u Koszalin.
Nam udało się dowiedzieć, że Amerykanin ma być gotowy do gry w niedzielnym spotkaniu przeciwko Kotwicy Kołobrzeg.
LaceDarius Dunn średnio notuje 14,2 punktów na mecz.