Początek mistrzowskiego marszu? - zapowiedź rywalizacji PGE Turów Zgorzelec - AZS Koszalin

W rywalizacji PGE Turowa i AZS-u Koszalin podtekstów nie zabraknie. Zdecydowanym faworytem są jednak wicemistrzowie Polski i każdy inny wynik jak ich awans będzie sensacją.

Do tej pory PGE Turów Zgorzelec dwa razy mierzył się w tym sezonie z Akademikami i oba starcia wygrał. Sporych kontrowersji dostarczyło jednak starcie ze stycznia, które po dość kontrowersyjnych decyzjach sędziów i dogrywce zakończyło się ostatecznie wygraną podopiecznych Miodraga Rajkovicia. Czy AZS Koszalin zaskoczy najlepszą drużynę sezonu zasadniczego?

Koszykarze prowadzeni obecnie przez Igora Milicicia wiedzą jak sprawiać sensacje. W poprzednim sezonie startując z 7. pozycji odprawili z kwitkiem Trefla Sopot i wywalczyli ostatecznie brązowy medal. AZS grał co prawda w dolnej "szóstce", ale tylko jedna porażka w aż 10 meczach musi robić wrażenie. Teraz wydaje się, że koszalinianie staną przed jeszcze trudniejszym zadaniem niż rok temu.

Atutem Akademików będzie z pewnością brak presji, która spoczywać będzie na najlepszej drużynie sezonu zasadniczego. Nie od dziś wiadomo, że play-off rządzą się swoimi prawami a przewaga własnego parkietu to nie zawsze atut. - Zdecydowanie trafił nam się najtrudniejszy zespół z dolnej szóstki. AZS Koszalin to bardzo wymagający rywal, który, po serii zwycięstw, z pewnością będzie miał wielką energię do gry. To na pewno nie będzie łatwa przeprawa - ocenia rywala opiekun PGE Turowa.

PGE Turów jest zdecydowanym faworytem meczów z AZS-em Koszalin
PGE Turów jest zdecydowanym faworytem meczów z AZS-em Koszalin

Goście są stawiani przez wielu na straconej pozycji jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Koszykarze z Koszalina mają jednak charakter, co najlepiej pokazał mecz ze Śląskiem. Wiele zależeć będzie od dyspozycji Krzysztofa Szubargi, który zmagał się ostatnio z urazem. - Zrobimy wszystko, żeby wygrać tę rywalizację. Sport jest nieprzewidywalny, co pokazał ten niedzielny mecz. Będziemy walczyć do ostatniego tchu, żeby odnieść zwycięstwo. Na pewno nie położymy się przed samym spotkaniem. Nie boimy się PGE Turowa Zgorzelec - powiedział przed początkiem serii Artur Mielczarek.

Zdecydowanym faworytem dwóch pierwszych meczów, jak i całego ćwierćfinału będą gracze ze Zgorzelca. Dla Akademików z Koszalina wygranie choćby jednego spotkania na wyjeździe byłoby dobrym rezultatem przed przeniesieniem rywalizacji na własny parkiet.

Ciekawie zapowiada się rywalizacja Łukasza Wiśniewskiego z będącym ostatnio w wybornej dyspozycji LaceDariusem Dunnem. Walki nie powinno również braknąć bliżej kosza, gdzie Filip Dylewicz zmierzy się z Jeffem Robinsonem. Ciężko powiedzieć, czy do składu gospodarzy wróci już kontuzjowany ostatnio Tony Taylor.

Spotkania PGE Turów Zgorzelec - AZS Koszalin zostaną rozegrane w czwartek 1 maja o godzinie 19:30 oraz w sobotę 3 maja o godzinie 18:30. Oba starcia zostaną rozegrane w Zgorzelcu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: