Beniaminek TBL zatrzymał kluczowych Polaków

[tag=28866]King Wilki Morskie Szczecin[/tag] rozpoczęły budowę składu od podpisania kontraktów z trzema polskimi koszykarzami. Jak już wcześniej infomowaliśmy do Szczecina przeniesie się [tag=8427]Paweł Kikowski[/tag].

W trakcie środowej konferencji prasowej szczeciński beniaminek ogłosił nazwiska trzech zakontraktowanych koszykarzy. W drużynie pozostaną Marcin Flieger oraz Zbigniew Białek. Obaj byli filarami ekipy, która w minionych rozgrywkach odpadła w ćwierćfinale I ligi. - To zawodnik, który doszedł do Wilków w czasie sezonu. Ma doświadczenie ekstraklasowe. Myślę, że będzie bardzo dużym wzmocnieniem klubu - powiedział o Zbigniewie Białku Rafał Rajewicz, nowy dyrektor sportowy King Wilków Morskich.

[ad=rectangle]Z zachodniopomorską ekipą dwuletnim kontraktem związał się również Paweł Kikowski. Koszykarz, który w przeszłości grał w reprezentacji Polski oraz takich klubach jak Trefl Sopot i Olimpia Lublana ma za sobą udany sezon w Tauron Basket Lidze. Notował w nim średnio 11,6 punktu na mecz. - Były zawodnik Śląska Wrocław występujący na pozycji numer dwa. Myślę, że będzie przewidziany przez trenera do pierwszej piątki. Ten koszykarz ma dać jakość naszej drużynie - skomentował Rajewicz.

- Poprzez to chcemy pokazać, że zależy nam na budowie fajnej koszykówki w Szczecinie na wiele lat. Mamy nadzieję, że Paweł zwiąże się ze Szczecinem na dłużej - dodał.

Zawodnika zabrakło na środowej konferencji, lecz głos zabrał reprezentujący go agent, Tarek Khrais. - Paweł miał propozycję ze Śląska Wrocław, jednak wybrał Wilki ze względu na perspektywy, jakie ta drużyna może dać i cele, które może osiągnąć w przyszłości - wyjaśnił. - Został przedstawiony dość ciekawy projekt rozwoju, przyszłościowy jeżeli chodzi o rozgrywki. Lubimy jako agencja brać udział w takich przedsięwzięciach - kontynuował.

- Zaczęliśmy budowę zespołu przede wszystkim w oparciu o zawodników polskich. Dlatego te trzy nazwiska. Zbyszek Białek to znana postać. Uzdolniony rzutowo, zna tą ligę dokładnie, potwierdził swoje walory w ubiegłym sezonie grając u nas. Marcin Flieger to solidna postać na pozycji rozgrywającego. Doświadczony gracz, również z przeszłością ekstraklasową - powiedział natomiast trener Krzysztof Koziorowicz poproszony o krótką ocenę zakontraktowanych graczy. - Paweł Kikowski to dowód na to, że chcemy budować zespół nie na rok, a raczej na przyszłość. Ma dobry rzut z dystansu i agresywnie broni. Będę chciał tego typu graczy z zagranicy, którzy agresywnie bronią dokooptować do zespołu. Zaczynamy powoli pracę nad tym. Tutaj nie ma pilności tematu, jest jeszcze trochę czasu - zdradził szkoleniowiec, który w przeszłości z sukcesami prowadził żeńskie zespoły.

W kolejnych tygodniach można spodziewać się ogłoszenia następnych koszykarzy reprezentujących barwy szczecińskiego teamu. Wśród nich nie zabraknie miejscowych zawodników. - Niebawem podamy również nazwiska szczecińskich koszykarzy, z którymi dopinane są finalnie rozmowy. Będzie to czterech - pięciu zawodników. Czy jeszcze ktoś z Polski? Trwają rozmowy. Cały czas jesteśmy w kontakcie z graczami z Polski - stwierdził Koziorowicz.

Na tą chwilę nie wiadomo, kto będzie współpracował z doświadczonym trenerem. Wkrótce jednak i ta kwestia się rozstrzygnie. Przypomnijmy, że w drugiej części minionego sezonu asystentem Koziorowicza był Mieczysław Major. W gronie kandydatów przewija się jednak nazwisko Marka Żukowskiego, który poprzednie rozgrywki zaczynał w roli pierwszego trenera. - W najbliższym czasie podamy cały sztab szkoleniowy. Nie będzie on zbyt wielki, ale to wszystko ujmiemy tak, jak chcemy sukcesywnie nazwiska, podobnie będzie ze sztabem szkoleniowym - zakończył Krzysztof Koziorowicz.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)