Podopieczni Mihailo Uvalina, za sprawą wygranej w piątym spotkaniu finałowym, przedłużyli swoje szanse na obronę wywalczonego przed rokiem mistrzostwa Polski. - Jestem bardzo zadowolony. Wygraliśmy ten mecz, ale musimy utrzymać zimną krew, bo wciąż przegrywamy 2:3. Może i PGE Turów był faworytem, ale myślę, że w tym spotkaniu daliśmy z siebie wszystko. Walczyliśmy, graliśmy mądrze cały mecz i możemy być z siebie dumni - skomentował Aaron Cel, który w niedzielę zapisał na swoim koncie siedem punktów i trzy zbiórki.
[ad=rectangle]
Po czwartkowym zwycięstwie w Zielonej Górze wydawało się, że prowadzący wówczas 3:1 PGE Turów po piątym spotkaniu będzie mógł cieszyć się ze złotego medalu. Zbytnia pewność siebie okazała się jednak zgubna. - Czy fakt, że w Zgorzelcu już szykowali się na mistrzostwo jakoś na nas wpłynął? Może i tak, bo człowiek zdaje sobie sprawę, że to może być ostatni mecz. My jednak cały sezon walczyliśmy, robiliśmy wszystko, by dojść do finałów, więc gdy już do nich awansowaliśmy, to zawsze trzeba walczyć do końca. Nawet w sytuacji, gdy tracimy 10 punktów, a do końca spotkania pozostało 30 sekund - wtedy zakończymy sezon z głową do góry - dodał skrzydłowy Stelmetu Zielona Góra.
Szósty mecz finałowy zostanie rozegrany w środę w Zielonej Górze. Jego początek zaplanowano na godzinę 20:00.