Adam Waczyński liderem kadry Mike'a Taylora?
Polska kadra zakończyła zgrupowanie w Wałbrzychu. Po tygodniu ciężkich treningów i meczach z Czechami reprezentantów czeka turniej w Macedonii.
- Mam już doświadczenie grania jako lider Trefla, bo trener Maskoliunas na mnie stawiał i dostałem okazję, aby pokazywać swoje umiejętności. Myślę, że wszedłem na wyższy poziom - przyznaje były gracz drużyny z Sopotu.
Pod nieobecność Marcina Gortata czy Macieja Lampe w drużynie musi wyklarować się zawodnik, który pociągnie grę w trudnych momentach i wiele wskazuje na to, że to właśnie Waczyński będzie graczem, który nie będzie bał się odpowiedzialności.- Dla trenera Taylora nie liczą się indywidualności. Każdy ma dać z siebie wszystko, żeby zespół wypadł jak najlepiej - dodaje popularny "Waca".
W pierwszych dwóch meczach z Czechami Waczyński zaliczył 13 i 11 punktów i widać było, że dobrze się czuje z piłką w rękach kiedy gra jest na styku. Mimo tego, że Taylor wyraźnie podkreśla o tym, że najważniejszy jest zespół to lider na parkiecie jest nam niezbędny. I takim właśnie liderem powinien w tym roku być właśnie Adam Waczyński.