Krzysztof Szubarga, który podpisał dwuletnią umowę z koszalińskim klubem, to etatowy rozgrywający reprezentacji Polski. Przyjechał do Koszalina pod koniec ubiegłego sezonu. Trener Igor Milicić wielokrotnie chwalił 30-letniego zawodnika za jego postawę na parkiecie. W poprzednich rozgrywkach rozgrywający AZS-u wystąpił w 11 spotkaniach i notował średnio 12,8 pkt i 5,2 asysty na mecz. Chorwat z polskim paszportem nie ukrywał, że bardzo chce mieć na nowy sezon Szubargę w składzie.
[ad=rectangle]
- Podpisaliśmy z Krzyśkiem dwuletnią umowę, ponieważ jest dla nas idealnym zawodnikiem do tego, żeby prowadzić ten zespół do sukcesów. Wspólnie z trenerem Miliciciem uznaliśmy, że budowę drużyny rozpoczniemy od rozgrywającego. Bardzo zależało nam na pozostawieniu Szubargi. To właśnie do niego dopasowaliśmy kolejne elementy naszej układanki - podkreśla Piotr Kwiatkowski, dyrektor AZS-u Koszalin.
Pozostawienie reprezentanta Polski nie było wcale taką prostą sprawą dla działaczy Akademików. Szubargę w swoich szeregach widziało kilka innych ekip z Tauron Basket Ligi. Władze klubu musiały się trochę napracować, żeby gracz kontynuował swoją przygodę w Koszalinie.
- O Krzyśka Szubargę zabiegało wiele klubów Tauron Basket Ligi. Tym bardziej cieszymy się, że będzie z nami przez następne dwa sezony. W polskiej lidze jest to gracz wybitny i niewiele klubów może pochwalić się posiadaniem tak dobrego Polaka w swoim składzie - podkreśla Piotr Kwiatkowski.
Przypomnijmy, że obecnie w składzie AZS-u Koszalin jest zakontraktowanych sześciu zawodników. Są to: Piotr Dąbrowski, Artur Mielczarek, Szymon Łukasiak, Piotr Stelmach, Łukasz Pacocha oraz Szubarga. Do tego grona dołączy jeszcze czterech zawodników zagranicznych oraz dwóch młodych graczy z Koszalina.