Carmelo Anthony: Nie wygram mistrzostwa w tym roku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Carmelo Anthony zawierzył planom Phila Jacksona i podpisał nowy kontrakt w Nowym Jorku. Zawodnik jednocześnie twardo stąpa po ziemi.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdy New York Knicks nie zdołali awansować do play-offów w ubiegłych rozgrywkach, pod dużym znakiem zapytania stanęła przyszłość Carmelo Anthony'ego. Ten rozważał oferty sześciu zespołów, ostatecznie jednak postanowił pozostać w Nowym Jorku.

Utalentowany koszykarz podpisał pięcioletni kontrakt opiewający na 124 miliony dolarów - o pięć mniej od maksymalnej umowy. Zdaje on sobie sprawę, że w nadchodzącym sezonie jego zespół nie włączy się do walki o mistrzostwo, ale ma nadzieje na lepszą przyszłość. - Nie spodziewam się sięgnięcia po mistrzostwo w tym roku. To coś, co wymaga czasu i synchronizacji - począwszy od władz zespołu, aż po zawodników - powiedział 30-latek.

[ad=rectangle]

Melo liczy przede wszystkim, że cały klub wykona odpowiednią pracę w kolejnych rozgrywkach, która zaprocentuje w przyszłości. - Mamy wiele do zrobienia i to mnie napędza. Wiem, że możemy stworzyć fundamenty pod nasz cel. To początek dobrego procesu - przyznał.

Przed dużym wyzwaniem kolejnego lata stanie dyrektor Knicks - Phil Jackson. Kończące się kontrakty mają bowiem Amare Stoudemire oraz Andrea Bargnani, co zwolni dużo miejsca w salary cap. Były szkoleniowiec będzie starał się otoczyć Anthony'ego utalentowanymi graczami.

Źródło artykułu: