Kamil Łączyński: Czekamy już na EuroBasket
Kamil Łączyński w walny sposób przyczynił się do zwycięstwa polskiej reprezentacji nad Austrią. Gracz Rosy Radom zanotował pięć asyst w tym meczu.
- Austriacy przyjechali do nas z trudnym zadaniem, bo aby awansować musieli wygrać bardzo wysoko. Walczyli do końca i za to im się należy szacunek - podkreśla Kamil Łączyński, który na co dzień reprezentuje barwy Rosy Radom. Trener Mike Taylor dał zawodnikowi pograć przez 22 minuty i trzeba powiedzieć, że ten czas Łączyński solidnie wykorzystał - cztery punkty i pięć asyst.
Amerykański szkoleniowiec kadry początkowo dość rzadko wystawiał gracza Rosy Radom, ale z każdym dniem coraz bardziej przekonywał się do niego. W końcówce eliminacji Łączyński był już bardzo ważną postacią w reprezentacji.Polacy z pierwszego miejsca awansowali do EuroBasketu. 8 września działacze FIBA mają poinformować, które państwa zorganizują ME - w tym gronie jest także Polska.
- Chciałbym podziękować, że te 48 dni, które razem spędziliśmy i zakończyliśmy sukcesem. Teraz czekamy na mistrzostwa, na których będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej - ocenia gracz Rosy.