Musimy uczynić wszystko, by utrzymać się na górze - komentarze po meczu Polpharma - Sokołów Znicz

Zespół Polpharmy Starogard Gdański nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem przed własną publicznością ekipy Sokołowa Znicza Jarosław. "Kociewskie Diabły" wygrały spotkanie różnicą 26 punktów. Przewaga ta z pewnością mogłaby być jeszcze większa, ale w ostatniej partii szkoleniowiec gospodarzy - Mariusz Karol, zdecydował się wypuścić do boju swoje rezerwy. Waleczność tych graczy nie pozwoliła jednak rywalom na znaczące zniwelowanie strat.

Stanisław Gierczak (Sokołów Znicz Jarosław): Gratuluję zwycięstwa drużynie Polpharmy. Można powiedzieć, że pierwsza kwarta, której się trochę obawialiśmy, nam się nie udała. Byliśmy przygotowani na agresywną obronę zespołu Polpharmy, aczkolwiek agresja ta była zbyt duża, by nasi zawodnicy mogli zorganizować grę w ofensywie. Mieliśmy ogromne problemy z atakiem pozycyjnym. Słabo też wyglądała nasz zbiórka zarówno w obronie jak i w ataku. Niektórzy zawodnicy byli osamotnieni w tym elemencie. Przede wszystkim jednak jak już wspomniałem największy problem stanowiła dla nas agresywna obrona gospodarzy.

Mariusz Karol (Polpharma Starogard Gdański): Cieszymy się oczywiście ze zwycięstwa. Jestem usatysfakcjonowany tym, że podstawowi zawodnicy zagrali bardzo dobrze na początku meczu. Rozmawialiśmy w szatni na ten temat, że jest to dla nas niezmiernie ważne, byśmy uczyli się grać właśnie w ten sposób. To ma być nasza normalna gra. To też zawodnicy doskonale pokazali na parkiecie. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować taką grę. Dzięki świetnej postawie na początku spotkania mogliśmy skorzystać ze wszystkich zawodników. Z tego też bardzo się cieszę. Znakomicie walczyli Jarek (Drewa - przyp. red.) oraz Marek (Drewa - przyp. red.), a także wszyscy pozostali zawodnicy. Oni od wielu miesięcy bardzo ciężko pracują. To, że mogłem wystawić w tym spotkaniu wszystkich graczy, cieszy mnie zwłaszcza w kontekście sobotniego meczu z Kotwicą Kołobrzeg. To także bardzo trudny rywal, a skoro znaleźliśmy się tam na górze, to musimy zrobić wszystko by się tam utrzymać, a przede wszystkim wygrywać wszystkie mecze u siebie. Także już rozpoczynamy pracę nad kolejnym spotkaniem.

Artur Mikołajko (Sokołów Znicz Jarosław): Rywal wypunktował w tym meczu wszystkie nasze błędy. Będziemy musieli nad tym popracować. Myślę, że w następnym spotkaniu zaprezentujemy się dużo lepiej.

Jarosław Drewa (Polpharma Starogard Gdański): Tak jak już wspomniał trener Stanisław Gierczak - nasza agresywna obrona w pierwszej kwarcie sprawiła, że odskoczyliśmy rywalom na sporą ilość punktów. Później mogliśmy kontrolować mecz. Przewaga na poziomie 30 punktów spowodowała, że wszyscy zawodnicy mogli wybiec na parkiet. Należy się z tego cieszyć i przygotowywać do kolejnych spotkań.

Komentarze (0)