Koszaliński AZS odniósł w sobotę pierwszą porażkę w okresie przygotowawczym. Akademicy przegrali z Energą Czarnymi 69:72. Było to spotkanie w ramach Pucharu Prezydenta Miasta Słupska. W niedzielę koszalinianie zagrają o trzecie miejsce ze Śląskiem Wrocław.
- Ten mecz nam nie wyszedł, ale wynik nie jest aż tak ważny. Ważne jest to, żebyśmy wyciągnęli jak najwięcej pozytywnych wniosków z tej porażki. Wyniki sparingów aż tak bardzo istotne nie są, ponieważ najważniejsze jest to, żebyśmy przećwiczyli swoją taktykę. Cały czas pracujemy nad detalami - podkreśla Łukasz Pacocha, rozgrywający AZS-u Koszalin.
[ad=rectangle]
Akademicy cały czas szukają swojej optymalnej dyspozycji. Na treningach większość czasu spędzają na utrwalaniu schematów defensywnych. Jak zaznacza Łukasz Pacocha - AZS swoją grę ma opierać na obronie.
- Więcej uwagi przykładamy do defensywy i to jest nasz priorytet. Trener nie ukrywa faktu, że zależy mu na żelaznej obronie w trakcie sezonu - ocenia zawodnik.
W sobotnim spotkaniu w AZS nie zagrał Szymon Łukasiak, ale za to po raz pierwszy w barwach Akademików wystąpił Devon Austin.
- Od niedawna jesteśmy w pełnym składzie, ale wszystko idzie w dobrą stronę. Na mecz 5 października na pewno będziemy gotowi - przyznaje Pacocha.