Denis Ikovlev z meczu na mecz prezentuje coraz lepszą dyspozycję. W wygranym 82:73 meczu z Wilkami Morskimi Szczecin skrzydłowy Śląska Wrocław był najlepszym strzelcem zespołu zdobywając 17 oczek.
- Pierwszy mecz wyglądał jak pierwszy mecz... Zbyt wiele błędów w obronie z naszej strony. Na pewno też byliśmy spięci faktem, że inaugurujemy sezon i staraliśmy się za mocno i stąd te błędy, ale jestem przekonany, że z meczu na mecz będzie tylko lepiej -
mówi Ikovlev.
[ad=rectangle]
Jak sam przyznaje jego forma dopiero zmierza do optymalnej i ma nadzieję, że w kolejnych meczach da Śląskowi jeszcze więcej z siebie szczególnie w obronie i zbiórkach. - Przypuszczam, że jestem obecnie w 80 procentach przygotowany do gry. Z każdym treningiem jestem coraz bliżej żeby osiągnąć optymalną dyspozycję. Wiem, że mogę dać jeszcze więcej drużynie w obronie i w grze na tablicach. To będzie kolejny krok do osiągnięcia mojego maksimum - przyznaje skrzydłowy Śląska.
Czy Ikovlev może stać się liderem zespołu trenera Emila Rajkovicia? - Każdy może być liderem w naszej drużynie. Zdobywanie punktów nie decyduje o roli lidera. Ciężka praca to jeden z elementów, którym mogę dać odrobinę lidera z siebie. Jeśli jestem w stanie zmobilizować moich kolegów do jeszcze lepszej gry, to staram się to robić. Każdy powinien dawać, co w jego mocy, aby drużyna osiągnęła sukces.
Czego zatem możemy po Śląsku w kolejnych spotkaniach TBL? - W kolejnych meczach spodziewam się, że będziemy grać znacznie lepiej jako zespół, bo w końcu jesteśmy zdrowi. W końcówce meczu pokazaliśmy ogromny charakter i wygraliśmy. Mam nadzieję, że tak będzie przez cały sezon - kończy Denis Ikovlev.
