AZS po raz szósty? - zapowiedź meczu AZS AWF Katowice - Asseco Prokom II Sopot

Pięć zwycięstw z rzędu - to dorobek beniaminka pierwszej ligi AZS-u AWF Katowice. Zespół z Górnego Śląska ma szansę na podtrzymanie tej znakomitej passy. W środę, w kolejnym spotkaniu pierwszoligowych rozgrywek, katowiczanie podejmują Asseco Prokom II Sopot. Czy po tym spotkaniu kibice w Katowicach znów będą mieli powody do zadowolenia?

Mateusz Kołodziej
Mateusz Kołodziej

To może być kolejny piękny i radosny wieczór w katowickiej hali. "Akademicy" stoją przed szansą podtrzymania i tak już nie małej serii. Jedynym warunkiem jest wykorzystanie atutu własnej hali i wygranie z niżej notowanymi rezerwami sopockiego Asseco Prokomu.

Środowych rywali dzieli różnica dwóch punktów. Wyżej w tabeli są gospodarze, którzy po jedenastu rozegranych kolejkach plasują się na dziewiątej pozycji. Ich rywal jest jedenasty.

Katowiczanie zapewne nie będą chcieli zaprzestać na pięciu wygranych z rzędu i w środowy wieczór zrobią wszystko, aby mieć na swoim koncie kolejne dwa punkty. Z pozoru gospodarze nie będą mieli zbyt trudnego zadania. We wcześniejszych spotkaniach, podopieczni Mirosława Stawowskiego ogrywali już przecież nie takie ekipy, jak ta z Sopotu. Wszystko jednak może się odwrócić. Nie wiadomo bowiem w jakim składzie przyjadą do Katowic rezerwy mistrza Polski, co jest równoznaczne z tym, iloma zawodnikami z pierwszego składu zostanie wzmocniona sopocka młodzież.

Sopockie rezerwy są ostatnio na fali. Sopocianie wygrali cztery mecze z rzędu. Zatrzymał ich dopiero w minionej kolejce MKS Dąbrowa Górnicza. Jeśli Asseco Prokom przyjedzie do stolicy Górnego Śląska z takimi zawodnikami w składzie jak Przemysław Zamojski, Adam Łapeta, czy Adam Hrycaniuk, jedenasty zespół pierwszej ligi wcale nie stoi na straconej pozycji. Takie rotacje w składzie gości sprawią także, że środowa potyczka w Katowicach może być jeszcze lepszym widowiskiem.

Początek spotkania w Katowicach w środę o godzinie 18:00.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×