Derbowa rywalizacja beniaminków - zapowiedź meczu GTK Gliwice - Zagłębie Sosnowiec

W derbach województwa śląskiego GTK Gliwice podejmie Zagłębie Sosnowiec. Gospodarze będą faworytem, lecz emocji w sobotnim spotkaniu nie powinno zabraknąć.

Obie drużyny są beniaminkami w I lidze, lecz różnie im się wiedzie na początku sezonu. Lepiej wystartowali koszykarze GTK Gliwice, którzy na inaugurację pokonali Astorię Bydgoszcz. Później doznali dwóch porażek, lecz w minionej kolejce zwyciężyli na własnym parkiecie Znicz Basket Pruszków 65:56. Blisko połowę punktów zdobyło dwóch podkoszowych liderów śląskiej drużyny. Wojciech Fraś zanotował 18 punktów i 11 zbiórek, a Łukasz Paul 13 "oczek" i osiem zbiórek. Dwa zwycięstwa w czterech meczach klasyfikują GTK w środku ligowej tabeli, a konkretnie na ósmej lokacie.

[ad=rectangle]
Zwycięstwa pilnie potrzebuje zespół Tomasza Służałka, który wraz z SKK Siedlce zamyka tabelę. Mierzył się on na początku z silnymi rywalami z Ostrowa Wielkopolskiego, Warszawy i Łańcuta. Nie wykorzystał również swojej szansy przeciwko Meritumkredyt Pogoni Prudnik. Wyjazd do Gliwic dla Zagłębia nie będzie łatwy, lecz jest to rywal w zasięgu dla drużyny z Sosnowca. Pokazały to trzy mecze rozegrane między tymi zespołami przed sezonem. Zakończyły się zwycięstwami ekipy prowadzonej przez Stanisława Mazanka, lecz wszystko wskazywało na to, że będą to drużyny dysponujące podobną siłą. Gliwiczanie wygrali dwukrotnie czterema punktami i raz dwoma.

Zespół z Sosnowca musi poprawić praktycznie każdy element, by w sobotę zwyciężyć. Gliwiczanie tracą mniej punktów od rywala i zdecydowanie więcej zdobywają (68:55). Przede wszystkim Zagłębie ma problemy w ataku, a przeciwko Sokołowi Łańcut zdobyło 58 punktów, czyli najwięcej w sezonie. Obie drużyny nie grzeszą skutecznością z dystansu. Gliwiczanie lepiej trafiają rzuty wolne, bo na poziomie 61 proc. Zagłębie natomiast w całym sezonie ma w tym elemencie 57 proc. Przeciwko zespołowi z Łańcuta koszykarze z Sosnowca nie popisali się i trafili tylko 11 z 29 takich prób. Gospodarze sobotniego meczu przeważają również w innych kluczowych elementach: zbiórkach i asystach. Najbardziej jest jednak widoczna różnica w liczbie popełnianych strat, Zagłębie robi ich średnio o cztery więcej od GTK.

Gliwiczanie są silni w strefie podkoszowej, dzięki Łukaszowi Paulowi (12,3 punktu i 10 zbiórek) oraz Wojciechowi Frasiowi (13,5 punktu i 9,5 zbiórki). W Zagłębiu dobrze zbierają Patryk Nowerski (7,3) i Marek Piechowicz (7), lecz w sobotę czeka ich trudne zadanie. Ważna będzie również dyspozycja Marcina Kosińskiego, Pawła Bogdanowicza i Grzegorza Mordzaka. Trener Służałek nie ma jednak wyrównanego składu, dlatego musi liczyć na wysoką formę wszystkich podstawowych graczy. Po drugiej stronie oprócz filarów podkoszowych są jeszcze doświadczeni: Tomasz Wróbel oraz Artur Donigiewicz.

GTK Gliwice - Zagłębie Sosnowiec/sobota 25 października godz. 18:00.

Komentarze (0)