Mateusz Dziemba: Bardzo chciałem sprawdzić swoje siły w ekstraklasie

Mateusz Dziemba w tym sezonie zadebiutował dopiero w ekstraklasie. Młody gracz to jeden ze sporych talentów w polskim baskecie.

Kamil Górniak
Kamil Górniak
MKS wygrał w Tarnobrzegu po raz pierwszy w ekstraklasie. Dla klubu to historyczny moment, bowiem czterech spotkań potrzebne były, aby zespół cieszył się z premierowego triumfu. - Na pewno to bardzo satysfakcjonuje. Pierwsze zwycięstwo w historii klubu w ekstraklasie. Morale po tym spotkaniu znacznie się zwiększają. Mam nadzieję, że to jest dobry prognostyk na przyszłość - powiedział zawodnik ekipy z Dąbrowy Górniczej Mateusz Dziemba.
Większość zawodników w MKS-ie to gracze, którzy w poprzednim sezonie walczyli na parkietach I ligi. Doszło kilku nowych graczy, ale widać zgranie w drużynie. - Trener i cały sztab szkoleniowy zdecydował, że trzon drużyny, która grała w poprzednim sezonie w I lidze został. Wzmocniono skład m.in. zagranicznymi graczami. Myślę, że z każdym treningiem, potyczka to zgranie wygląda coraz lepiej. Coraz bardziej się rozumiemy. Jak widać to procentuje, bo wygraliśmy wreszcie - kontynuuje.

Dąbrowianie wygrali w Tarnobrzegu głównie dzięki rotacji. Gospodarze z Podkarpacia po raz kolejny rywalizowali w siódemkę. - Mieliśmy na uwadze, że bodajże siedmiu graczy spędza większość czasu na boisku. U nas była spora rotacja. Każdy dostał swoje minuty i w pełni je wykorzystał. To zaowocowało sukcesem i zwycięstwem z Jeziorem - dodał.

W końcówce meczu grę Jeziora pociągnął Dominique Johnson, który trafiał praktycznie z każdej pozycji. - Trochę za dużo pozwoliliśmy mu, wkradło się rozluźnienie, bo prowadziliśmy kilkoma punktami. Myśleliśmy, że mecz się skończył, a tak naprawdę Johnoson pokazał, że jednak wrócili do gry i zrobiło się niebezpiecznie. Zachowaliśmy jednak więcej zimnej krwi i zwyciężyliśmy - stwierdził rzucający MKS-u

Dziemba to jeden z utalentowanych zawodników. Dopiero teraz zadebiutował w ekstraklasie. - Bardzo chciałem zagrać i sprawdzić swoje siły w ekstraklasie. Dostaje szanse w Dąbrowie Górniczej i postanowiłem zostać i przedłużyć kontrakt na dwa lata. Trener daje mi szanse i widzi, że praca nam się układa - zakończył Mateusz Dziemba.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×