Potrzebowaliśmy zwycięstwa - Stelmet Zielona Góra - AZS Koszalin (komentarze)

Drużyna Stelmetu Zielona Góra wygrała niedzielny pojedynek z AZS-em Koszalin 91:79. - Mieliśmy serię porażek, po których musieliśmy się podnieść. Potrzebowaliśmy takiego meczu - powiedział Hosley.

Igor Milicić (trener AZS-u Koszalin): Przede wszystkim chciałbym przekazać gratulacje dla zespołu z Zielonej Góry. Udowodnili w tym spotkaniu, że są silną drużyną. Wiedzieliśmy zresztą o ich potencjale i spodziewaliśmy się zaciętego meczu. Z naszej strony nie wykonaliśmy założeń, które miały mieć miejsce przez co przegraliśmy spotkanie na tak trudnym terenie. Przede wszystkim nie zatrzymywaliśmy zbiórki w ataku. Nawet dobrą obroną wymuszaliśmy trudne rzuty. Potem przez nasze błędy gracze Stelmetu mieli powtórkę ze swoich ataków. To był podstawowy nasz błąd.

Szymon Szewczyk (koszykarz AZS-u Koszalin): To Stelmet okazał się w tym spotkaniu lepszą drużyną od nas. Gratuluję im tej wygranej. Był to ciężki tydzień dla nas. To złożyło się między innymi na moją koncentrację. Nie grałem tak jak powinienem i tak jak oczekuję od samego siebie. Sezon jednak jest jednak długi i przed nami jeszcze wiele występów.
[ad=rectangle]
Andrzej Adamek (trener Stelmetu Zielona Góra): Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. To był bardzo ciężki mecz, zwłaszcza, że graliśmy bez Adama Hrycaniuka. Jednak drużyna była w pełni zmobilizowana od samego początku dzięki czemu udało się zwyciężyć. Chciałbym pochwalić moją ekipę za grę zwłaszcza w pierwszej połowie. Poza tym do samego końca staraliśmy się utrzymać wywalczoną przewagę i to nam się udało. Cieszę się bardzo.

Quinton Hosley (koszykarz Stelmetu Zielona Góra): Cóż mogę powiedzieć, nie będę się zbyt bardzo rozwodził nad tym co było ponieważ widzieliście to spotkanie. Potrzebowaliśmy po prostu tego zwycięstwa i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Mieliśmy w ostatnim czasie taką mini-serię porażek. Mimo tego podeszliśmy do tego meczu bardzo zmobilizowani, co było widać zarówno w defensywie jak i w ofensywie. Potrzebowaliśmy wygranej i to się udało.

Źródło artykułu: