Jordan Callahan bez pracy

Jordan Callahan, który w poprzednim sezonie grał w Kotwicy Kołobrzeg i Anwilu Włocławek, jest bez pracy. 24-latek został zwolniony z belgijskiego zespołu, w którym rozpoczął obecne rozgrywki.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
Bilans 5-3 w lidze i dopiero piąte miejsce w 11-zespołowej stawce oraz 1-2 w EuroChallenge sprawiły, że włodarze belgijskiego zespołu Port of Antwerp Giants postanowili zmienić coś w drużynie. Po konsultacjach ze sztabem trenerskim, klub postanowił dokonać roszady na pozycji rozgrywającego i tym samym bez pracy pozostał Jordan Callahan.
Amerykanin jest doskonale znany kibicom w Polsce, wszak sezon 2013/2014 rozpoczął w zespole Kotwicy Kołobrzeg. Do lutego był liderem drużyny ze średnimi na poziomie 15,8 punktu i 3,6 asysty i tym samym został zauważony przez lepsze klubu.

W ten sposób trafił do Anwilu Włocławek, który w połowie rozgrywek szukał playmakera na zastępstwo dla Dusana Katnicia i ostatecznie wybrał Amerykanina z Kotwicy. 24-letni zawodnik radził sobie we Włocławku bardzo podobnie. Ostatecznie rozegrał dla Rottweilerów 19 meczów, w których notował przeciętnie 14,9 punktu i 4,2 asysty. W play-off był najlepszym punktem drużyny ze średnimi 19,8 punktu i 5,8 asysty.

W obecnym sezonie Callahan wystąpił w ośmiu meczach ligowych (9,5 punktu i 2,9 asysty) oraz trzech pucharowych (8 punktów i 4,5 asysty).

Mikołaj Witliński: Nie powiedziałbym, że Stelmet jest w kryzysie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×