Lider poległ po raz drugi, Lotos PKO BP triumfuje w meczu na szczycie

Gorzowskie akademiczki przegrały drugie kolejne spotkanie na parkietach Ford Germaz Ekstraklasy. Tym razem podopieczne Dariusza Maciejewskiego nie sprostały wicemistrzyniom Polski, drużynie Lotosu PKO BP Gdynia. Po dobrym meczu w Trójmieście podopieczne Jacka Winnickiego wygrały 72:61 i zepchnęły akademiczki na trzecie miejsce w ligowej tabeli.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Hitowe spotkanie pierwszej kolejki rundy rewanżowej zaczęło się od dobrych akcji zawodniczek podkoszowych obu drużyn. W ekipie Lotosu PKO BP nie do zatrzymania była Magdalena Leciejewska, natomiast po stronie akademiczek królowała ponad dwumetrowa Amerykanka Lindsay Taylor. Prowadzenie w tej kwarcie zmieniało się bardzo często, do momentu, w którym do akcji nie przystąpiła Białorusinka Ekaterina Snytsina. Skrzydłowa wicemistrzyń Polski zdobyła ostatnie pięć punktów dla swojej drużyny, a Lotos PKO BP prowadził po pierwszej ćwiartce 14:11.

Po krótkiej przerwie między kwartami zupełnie nic się nie zmieniło, w porównaniu z końcówką pierwszej kwarty meczu. Na parkiecie szalała Snytsina, która zdobyła pierwszych pięć punktów w tej części gry, a ekipa z Trójmiasta prowadziła już 19:11. W tym momencie nastąpił jednak zwrot akcji. Trener Jacek Winnicki posadził będącą w gazie Snytsinę na ławce rezerwowych. W jej miejsce na boisku pojawiła się Chorwatka Emilija Podrug, która w chwilę załapała dwa przewinienia, w tym jedno techniczne. Ten moment wykorzystały akademiczki, które dzięki skutecznej egzekucji rzutów osobistych zdołały wyjść na prowadzenie 31:29 po pierwszej połowie.

Po zmianie stron lepiej zaczęły grać gdynianki, które do boju prowadziła niezawodna tego dnia Snytsina. Po przerwie we właściwy rytm gry weszła również Podrug i Lotos PKO BP ponownie objął prowadzenie. Wśród akademiczek jednak koncert gry zaczęła Czeszka Katarina Zohnova. Podopieczna Dariusza Maciejewskiego była nie do zatrzymania dla wicemistrzyń Polski i w pojedynkę trzymała wynik dla swojego zespołu. Przed decydującą częścią meczu podopieczne trenera Winnickiego prowadziły 52:51 i emocje w Gdyni sięgnęły zenitu.

Ostatnia kwarta rozpoczęła się od walki kosz za kosz, do momentu, gdy na tablicy wyników było 58:57 dla gospodyń. W tym momencie zza linii 6,25 trafiły kolejno Paulina Pawlak i Podrug, a gdynianki odskoczyły na siedem oczek przewagi. Tej straty akademiczki z Gorzowa Wielkopolskiego nie zdołały już odrobić, nawet przy znakomitej dyspozycji rzutowej Zohnovej. Zawodniczki Lotosu PKO BP zaczęły pogoń za rezultatem. W meczu otwierającym sezon 2008/2009 gdynianki przegrały na wyjeździe różnicą siedmiu punktów. U siebie zdołały te straty odrobić z nawiązką, wygrywając ostatecznie 72:61.

Niekwestionowaną bohaterką ekipy z Trójmiasta była Białorusinka Ekaterina Snytsina, która zakończyła mecz z dorobkiem 20 punktów, 5 asyst, 3 zbiórek i 2 bloków. To właśnie skrzydłowa Lotosu PKO BP była motorem napędowym swojego zespołu i poprowadziła swój team do wygranej. W drugiej połowie meczu do poziomu Snytsiny dołączyła Podrug, która po fatalnym wejściu w drugiej kwarcie, zakończyła ostatecznie mecz z 16 punktami, 6 asystami i 4 zbiórkami w statystykach.

W ekipie dotychczasowego lidera tabeli Ford Germaz Ekstraklasy nie do zatrzymania była Czeszka Katarina Zohnova, która była najskuteczniejszą zawodniczką całego meczu z dorobkiem 25 oczek. Słabiej niż zwykle wypadła Niemka Anna Breitreiner. Była zawodniczka gdyńskiego zespołu zakończyła spotkanie z dorobkiem zaledwie 9 punktów.

Po tej porażce akademiczki z Gorzowa Wielkopolskiego spadły w ligowej tabeli na trzecie miejsce. Najbardziej na wyniku tego meczu skorzystała drużyna mistrzyń Polski Wisły Can Pack Kraków, która po zwycięstwie nad ŁKS-em Siemens AGD Łódź awansowała na pozycję lidera tabeli Ford Germaz Ekstraklasy.

Lotos PKO BP Gdynia - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 72:61 (14:11, 15:20, 23:20, 20:10)

Lotos PKO BP: Ekaterina Snytsina 20, Emilija Podrug 16, Monique Currie 11, Paulina Pawlak 9, Ivana Matović 5, Magdalena Leciejewska 4, Alana Beard 4, Natalia Marchanka 3, Olivia Tomiałowicz 0

KSSSE AZS PWSZ: Katarina Zohnova 25, Anna Breitreiner 9, Justyna Żurowska 8, Lindsay Taylor 8, Agnieszka Kaczmarczyk 5, Shala Crawford 4, Samantha Richards 2, Katarzyna Czubak 0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×