Przemysław Frasunkiewicz problemów nabawił się na samym początku sezonu. Zawodnik nie wystąpił w meczu z Anwilem Włocławek, ale dość niespodziewanie wrócił na pojedynek z Wilkami Morskimi Szczecin, które rozpoczął w pierwszej piątce. Jednakże po kilku minutach gracz zszedł z parkietu i nie powrócił już na boisko.
[ad=rectangle]
Frasunkiewicz wystąpił w ostatnim spotkaniu rezerw Asseco Gdynia, które grało we Władysławowie. Doświadczony skrzydłowy w ciągu 15 minut zdobył dwa punkty.
Nam udało się dowiedzieć, że zawodnik znajdzie się w składzie Asseco Gdynia w spotkaniu z Polskim Cukrem Toruń. Najprawdopodobniej otrzyma on kilka minut od trenera Davida Dedka.