David Dedek: Polski Cukier? Beniaminek tylko z nazwy

Asseco Gdynia po trzech porażkach z rzędu chce przełamać złą passę i wyjść na prostą. - Przydałoby się wygrać w niedzielę - zaznacza David Dedek.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Asseco Gdynia ostatnie zwycięstwo odniosło prawie miesiąc temu - 2 listopada ograło na własnym parkiecie Stelmet Zielona Góra. Później przyszły trzy porażki, które spowodowały, że nastroje w drużynie znacznie się pogorszyły. - Przydałoby się wygrać w niedzielę, ale czeka nas trudne zadanie, bo Polski Cukier Toruń to bardzo dobry i kompletny zespół. To beniaminek tylko z nazwy. Grają poukładaną koszykówkę. Widać, że trener Bogicević robi bardzo dobrą robotę - przyznaje opiekun Asseco Gdynia, który bardzo komplementuje ekipę z Torunia.

Jednak w zespole Miliji Bogicevicia również nie ma najlepszych nastrojów. Polski Cukier na swoim koncie ma trzy zwycięstwa. W ostatniej kolejce torunianie okazali się gorsi od AZS Koszalin.

- Mają kilku klasowych zawodników w swoim zespole. Widać, że to dobrze funkcjonuje. Poza pierwszą piątką, dobrze prezentują się zmiennicy. Widać, że są głodni - Nowakowski oraz Jankowski. Oni potrafią dać dobrą zmianę parze Diggs-Corbett. Zyskowski ma dużo udowodnienia, z pewnością spręży się na to spotkanie - ocenia Dedek.

Najskuteczniejszym zawodnikiem Polskiego Cukru Toruń jest LaMarshall Corbett, który średnio zdobywa 16,3 punktu. Z kolei 15,1 oczek dorzuca Sean Denison, którego umiejętności bardzo chwali trener Dedek. - Kluczowym zawodnikiem jest Denison, który bardzo dobrze się prezentuje. Potrafi rzucić za trzy, zagrać tyłem do kosza - zaznacza trener Asseco Gdynia.

Asseco ogra Polski Cukier i wyjdzie z kryzysu?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×