David Weaver: Głód jest naszą przewagą!

- Głód jest naszą przewagą, dlatego zrobimy wszystko, by w końcu wygrać we własnej hali - mówi David Weaver, środkowy MKS Dąbrowa Górnicza przed starciem z Anwilem Włocławek.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
W niedzielę ostatni w tabeli MKS Dąbrowa Górnicza podejmie Anwil Włocławek. Obie drużyny nie dzieli w tabeli zbyt wiele (trzy miejsca i tylko jedno zwycięstwo), lecz to goście są w lepszej sytuacji: wygrali dwa ostatnie mecze i są na fali.
- Anwil to nie jest ten sam Anwil co kilka lat temu, ale to nadal bardzo groźny zespół. Nie możemy patrzeć w tabelę i myśleć: "oni są słabi". To byłoby oszukiwanie samych siebie. Rottweilery mają w swoich szeregach bardzo doświadczonych i zdolnych zawodników na każdej pozycji i myślę, że wiele klubów chciałoby mieć podobny skład - opowiada przed meczem środkowy MKSu, David Weaver.

Włocławianie byli do niedawna w takiej samej sytuacji, jak dąbrowianie - bez wygranej we własnej hali. Kilka dni temu jednak Anwil pokonał u siebie Energę Czarnych Słupsk (76:70) i odczarował własny parkiet. Teraz MKS chce - kosztem Anwilu - zrobić to samo.

- Głód jest naszą przewagą, dlatego zrobimy wszystko, by w końcu wygrać we własnej hali. Na wyjeździe już zwyciężaliśmy, więc to nie jest tak, że nie umiemy wygrywać. Umiemy, a teraz mamy wielkie pragnienie pokonać rywala u siebie. Przygotowywaliśmy się bardzo mocno do tego spotkania i nasza motywacja jest bardzo duża - dodaje Weaver.

Amerykańskiego środkowego (10,7 punktu i 5 zbiórek na mecz) czeka nie lada zadanie. Będzie musiał stawić czoła dobrze znanemu sobie Seidowi Hajriciowi i Andrei Crosariolowi. Zagrożenie dla dąbrowian może wyjść zwłaszcza od Włocha, który meczem z Energą Czarnymi (20 punktów, pięć zbiórek, trzy bloki) pokazał jaki jest jego potencjał.

- Hajrić i Crosariol to bardzo dobrzy zawodnicy, ale nie tylko ja, ale my, ogólnie, jako zespół, jesteśmy na nich gotowi. Anwil umie korzystać ze swoich wysokich zawodników, więc musimy ich zatrzymać. Kluczowe będzie jednak ograniczenie szybkiego ataku Anwilu. Jeśli stracimy koncentrację, Anwil może wykorzystać to bardzo szybko poprzez serię punktową i wówczas będziemy w trudnym położeniu. Nie zamierzamy jednak do tego dopuścić! Jesteśmy bardziej głodni wygranej, niż kiedykolwiek wcześniej! - kończy Amerykanin.

Pokuszą się o przełamanie? - zapowiedź meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Anwil Włocławek

Czy MKS wygra po raz pierwszy w sezonie u siebie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×