Daniel Johnson: Moja forma bardzo faluje

- Potrzebuję czasu na to, żeby w pełni zaprezentować swoje umiejętności. Uważam, że stać mnie na lepszą grę - podkreśla w rozmowie z naszym portalem Daniel Johnson.

Dla Daniela Johnsona jest to pierwszy rok gry na europejskich parkietach. Wcześniej Australijczyk występował jedynie w swojej rodzimej lidze. W ubiegłym sezonie zawodnik, który może grać na pozycji silnego skrzydłowego lub środkowego, notował w lidze australijskiej 19 punktów i niespełna siedem zbiórek. Jak zawodnik odnajduje się w nowych realiach? - Dostrzegam różnice w obu ligach. Tutaj zawodnicy mają sprecyzowane role na boisku, taktyka jest kluczowym aspektem - podkreśla Australijczyk.

[ad=rectangle]

Mimo iż upłynęło już kilka miesięcy od podpisania kontraktu, widać, że Australijczyk cały czas aklimatyzuje się do gry w nowych warunkach. W 14 rozegranych spotkaniach w Tauron Basket Lidze Johnson przeciętnie notuje 5,9 punktu oraz 2,6 zbiórki.

- Moja forma bardzo faluje, potrafię zagrać dobre mecze, ale przydarzają się także słabsze spotkania. Cały czas się wdrażam do europejskiej koszykówki. Uważam, że mogę grać znacznie lepiej. Potrzebuję czasu na to, żeby w pełni zaprezentować swoje umiejętności. Uważam, że stać mnie na lepszą grę - zaznacza Johnson.

W ostatnim meczu Australijczyk zdobył 10 punktów. W ostatnim czasie zielonogórzanie spisują się bardzo dobrze. W sobotę ekipa z Winnego Grodu łatwo rozprawiła się z kolejnym rywalem. Tym razem na "tapecie" znalazła się osłabiona Polpharma Starogard Gdański. O końcowym wyniku zdecydowała już pierwsza połowa. Stelmet rozpoczął z impetem i po kilku minutach prowadził 16:2. Ostatecznie zielonogórzanie zatrzymali się na 103 punktach.

- Uważam, że dobrze rozpoczęliśmy te zawody. Postawiliśmy gospodarzom bardzo trudne warunki i oni nie potrafili na nie odpowiedzieć. Cały czas kontrolowaliśmy wydarzenia na parkiecie. To się mogło podobać w naszej grze. Byliśmy bardzo konkretni i to przyniosło efekt. Cieszymy się z kolejnej wygranej - mówi Johnson.

Komentarze (25)
Gabriel G
8.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grunt to dobre samopoczucie. Facet gra padakę od początku sezonu a jemu wyszło, że forma mu faluje. Dobre. 
avatar
Stelmet666
7.01.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
DJ .... dobry psycholog ci potrzebny , bo warunki to ty masz ! 
avatar
Maras27
6.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale się uśmiałem :) " Moja forma bardzo faluje, potrafię zagrać dobre mecze, ale przydarzają się także słabsze spotkania." HEH. Moim zdaniem to gra słabo i przydarzają mu się lepsze momenty :) Czytaj całość
avatar
Valdi_ZG
6.01.2015
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Falują to mi włosy na d... jak widzę jak on gra. 
michalzg
6.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz