- Nigdy nie jest łatwo, zresztą proszę zobaczyć na wyniki z ostatniej kolejki - Energa Czarni wygrali w Radomiu, Trefl w Zgorzelcu. Wilki Morskie wygrały w końcu i dalej się wzmacniają. Na pewno przed nami trudne spotkanie, ale nie załamujemy się. Jedziemy do Słupska powalczyć - przyznaje w rozmowie z naszym portalem Tomasz Jankowski, opiekun Kociewskich Diabłów.
[ad=rectangle]
Energa Czarni Słupsk pod wodzą nowego trenera - Mirosława Lisztwana spisują się naprawdę bardzo solidnie. Znacząco poprawili swoją grę, a za tym przyszły także wyniki. Cztery zwycięstwa z rzędu ustabilizowały sytuację w klubie. Działaczom udało się przekonać Polską Ligę Koszykówki w sprawie licencji dla trenera Lisztwana, który może pracować z drużyną do końca obecnego sezonu.
Dużo zmienił także Jerel Blassingame, który przyspieszył grę Energi Czarnych Słupsk. Amerykanin ma bardzo pozytywny wpływ na cały zespół. - Chcemy ograniczyć poczynania Blassingame'a. Mam nadzieję, że uda nam się to zrobić - zaznacza Jankowski.
- Wychodzi na to, że trener Lisztwan znalazł lepszy kontakt z zawodnikami. Na dodatek przyjście Blassingame'a bardzo wzmocniło tę drużynę. Zespół diametralnie się zmienił. Wszyscy wiedzą, że Amerykanin napędza grę Czarnych. Świetnie kreuje grę zespołu. Z tego korzystają inni zawodnicy, którzy korzystają z jego podań - ocenia opiekun Polpharmy.