W pierwszym spotkaniu pewnie triumfował Glucose ROW, głównie dzięki świetnej postawie Leah Metcalf, która właśnie w październiku dołączyła do śląskiego zespołu. Amerykanka zdobyła 24 punkty, a rybniczanki wygrały 75:53.
[ad=rectangle]
W sobotni wieczór faworytkami znów będą podopieczne Kazimierza Mikołajca, które z bilansem 7-7 zajmują 6. lokatę w rozgrywkach. Rybniczanki wygrały już trzy wyjazdowe mecze w tym sezonie, z kolei Widzew triumfował tylko raz - co ciekawe, pokonując dużo wyżej notowane CCC Polkowice. Łodzianki bardzo potrzebują wygranej, ponieważ ostatni raz triumfowały 7 grudnia. Po serii czterech porażek z rzędu sygnał do zwycięstwa mają dać nowe koszykarki - Angela Rodriguez oraz Klaudia Sosnowska, które w ostatnim czasie dołączyły do Widzewa.
W Łodzi zapewne najwięcej zależeć będzie od koszykarek zagranicznych. Sarah Boothe pod koszem będzie miała godną siebie rywalkę, czyli Drey Mingo, środkową Glucose ROW. Na obwodzie szaleć będzie Metcalf a Kateryna Rymarenko próbować sił w rzutach za trzy punkty. Czy podopieczne Adama Ziemińskiego będą potrafiły znaleźć receptę na te atuty śląskiej ekipy?
Mecz będzie można zobaczyć na stronie basketligakobiet.pl.
Widzew Łódź - Glucose ROW Rybnik / sobota, godz. 18