Dawid Adamczewski: Czujemy ogromną ulgę
Koszykarze z Ostrowa Wielkopolskiego w końcu przełamali wyjazdową niemoc. Na dodatek ich najbliższym rywalem będzie ostatnia w tabeli AZS Politechnika.
Jakub Artych
Podopieczni Mikołaja Czai wymieniani są jako jeden z głównych kandydatów do wygrania I ligi. Nie oznacza to jednak, iż ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego przechodzi przez rundę zasadniczą jak burza. Koszykarze Stali mieli spore problemy z grą na obcych parkietach. Po zwycięstwie w Tychach jednak wszyscy w klubie poczuli ogromną ulgę.
Były gracz MOSiRu w Ostrowie Wielkopolskim spisuje się więcej niż dobrze
I liga jest mocno bardzo nieprzewidywalna. Pokazał się chociażby początek 2015 roku, w którym byliśmy świadkami wielu niespodzianek. - Dużo dzieje się w tym sezonie. Liga jest bardzo wyrównana i praktycznie każdy może wygrać z każdym. Wyniki spotkań od początku roku na pewno trochę zaskakują. Jeżeli taka tendencja się utrzyma to będziemy świadkami bardzo ciekawego sezonu (śmiech) - dodaje były gracz MOSiRu Krosno.
Już w sobotę przed drużyną z Ostrowa Wielkopolskiego teoretycznie bardzo łatwe spotkanie. Stal na własnym parkiecie zagra z ostatnią w tabeli AZS Politechniką Poznań. - Teoretycznie najsłabsza jest Politechnika, ale wcale to nie będzie łatwe spotkanie. Właśnie w takich pojedynkach najwięcej trzeba się zmęczyć i do ostatnich minut walczyć o zwycięstwo. Zespół z Poznania gra szybką i prostą koszykówka. My z kolei gramy poukładany basket, dlatego zawsze nam ciężko się gra z takimi drużynami - kończy Dawid Adamczewski.