John Turek powraca do zdrowia. Ma wrócić na mecz z Wikaną Startem

10 stycznia John Turek po raz ostatni wystąpił na parkiecie Tauron Basket Ligi. Od tego czasu Amerykanin zmaga się z urazem kostki.

- John powoli wchodzi do treningu indywidualnego. Cały czas przechodzi rehabilitację, wzmacnia staw skokowy. Myślę, że w ciągu 10 dni powinien wrócić do zajęć na pełnym obciążeniu - podkreśla Wojciech Kamiński, opiekun Rosy Radom. Polski szkoleniowiec już od ponad miesiąca musi sobie radzić bez podstawowego środkowego, który przed meczem z Polfarmexem Kutno nabawił się poważnej kontuzji stawu skokowego.

[ad=rectangle]

Amerykanina zabrakło w kilku meczach, ale Rosa całkiem nieźle sobie radzi bez niego. Radomianie wygrali trzy z czterech meczów. Wojciech Kamiński zaznacza, że zawodnik ma wrócić na mecz z Wikaną Startem Lublin, który zaplanowano na 27 lutego.

- Realnym terminem jego powrotu będzie mecz z Wikaną Startem Lublin. Do treningów wróci przed Pucharem Polski, ale nie wydaje mi się, żeby John Turek wrócił na ten turniej. My nie chcemy pospieszać jego powrotu na boisko - zaznacza Kamiński.

Działacze Rosy zastanawiali się, czy nie zakontraktować zawodnika na czas absencji Turka. Na celowniku był m.in. Garrick Sherman, ale ostatecznie do tego nie doszło. Do składu meczowego włączono Łukasza Bonarka.

Źródło artykułu: