Zagłębie Sosnowiec do pojedynku z ACK UTH Rosa Radom przystąpiło osłabione brakiem dwóch podstawowych zawodników, a kilku innych zmagało się z chorobami, lecz mogło wystąpić w starciu z radomianami. Mimo tak dużych problemów sosnowiczanie zdołali pokonać rywali, dzięki czemu odnieśli dwunasty triumf w tym sezonie i zbliżyli się do awansu do czołowej ósemki.
[ad=rectangle]
Zadowolony z postawy swoich podopiecznych był trener Tomasz Służałek, który zwrócił uwagę na fakt, że Zagłębie praktycznie nie przygotowywało się do starcia z rezerwami Rosy Radom. - Graliśmy w eksperymentalnym składzie, drużyna pokazała charakter. Nie trenowaliśmy przez cały tydzień, nie było żadnej taktyki. Po prostu leczyliśmy się. Zmiennicy pokazali się z dobrej strony. Oprócz wielu błędów, które zrobili, to muszę szczerze przyznać, że zespół pokazał charakter - ocenił szkoleniowiec Zagłębia.
Starcie przeciwko ACK UTH Rosie Radom wykreowało w szeregach Zagłębia nowych bohaterów. Pozytywnie zaskoczył Patryk Gospodarek, który zdobył 20 punktów. - Na słowa uznania zasługuje przede wszystkim Gospodarek, który grał z gorączką wynoszącą 39 stopni, był wyróżniającą się postacią. Graliśmy z jednym rozgrywającym, praktycznie nie było też zmian na pozycjach wysokich zawodników - przyznał Służałek.
Triumf odniesiony w takich okolicznościach podbudował morale Zagłębia Sosnowiec przed walką w decydujących meczach sezonu. - Zdecydowanie, myślę że jak wykurujemy się i będziemy w pełnym składzie, to będziemy grali jeszcze lepiej. W meczu z Rosą nie grało dwóch podstawowych zawodników, co stanowi 40 procent w piątce. Na pewno to buduje morale, w takich meczach grają zawodnicy, którzy rzadziej występują - zakończył trener sosnowieckiego zespołu.