Maszyna z Krosna rozpędza się. O sile zespołu z Podkarpacia przekonał się w ostatniej kolejce GKS Tychy, który szczególnie w pierwszej połowie nie był w stanie przeciwstawić się Miastu Szkła. Ostatecznie podopieczni Michała Barana pewnie pokonali beniaminka 78:50.
[ad=rectangle]
- Rozpoczęliśmy mecz bardzo skoncentrowani i agresywni w obronie dzięki czemu wypracowaliśmy bezpieczną przewagę w pierwszej połowie. W drugiej jakby trochę spuściliśmy z tonu, ale do końca kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na parkiecie. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani taktycznie do meczu, zagraliśmy "z pazurem" i myślę, że udał się nam rewanż za porażkę w Tychach - tłumaczy dla naszego portalu Dariusz Oczkowicz.
Drużyna z Podkarpacia jest samodzielnym liderem I ligi. W przypadku kompletu zwycięstw w ostatnich spotkaniach rundy zasadniczej, biało-zieloni będą mieć przewagę parkietu w każdej rundzie play-off.
- Przewaga parkietu będzie kluczowa w play-off. O wiele lepiej gra się dla własnej publiczności, co zresztą pokazuje bilans gier u siebie (11:1). Na wyjeździe nie jest już tak kolorowo (7:4). Niemniej play off rządzi się własnymi prawami i z pewnością żaden mecz nie będzie łatwy - dodaje kapitan Miasta Szkła.
Koszykarzy z Krosna w sobotę czeka teoretycznie łatwiejszy pojedynek z AZS Politechniką Poznań. Później jednak team z Podkarpacia zmierzy się w hicie kolejki ze Stalą Ostrów Wielkopolski. - Dla końcowego obrazu tabeli ten mecz będzie bardzo ważny, ale jeszcze nie jesteśmy myślami przy nim. Po drodze mamy przecież równie ważne spotkanie wyjazdowe w Poznaniu, do którego właśnie się przygotowujemy. Na Stal będzie jeszcze czas - przyznaje doświadczony obrońca.
Dariusz Oczkowicz jest z pewnością legendą Krośnieńskiego Klubu Koszykówki. Czy 33-letni zawodnik chciałby w swojej karierze zagrać jeszcze w Tauron Basket Lidze?
- Oczywiste jest, że każdy koszykarz chciałby zagrać w TBL. Tak samo jest ze mną. Czas ucieka, ale myślę, że nawet w moim wieku można spróbować. Pięknie byłoby tam się znaleźć i to w dodatku z klubem, dla którego grałem całe życie. Może uda się w tym roku. Czas pokaże. Niedługo startują rozgrywki play off, które zweryfikują nasze plany - kończy kapitan lidera I ligi.