Trwa czarna seria Anwilu. Kolejny beniaminek lepszy od Rottweilerów

Anwil Włocławek przegrał czwarty kolejny mecz. Po zmianach w zespole zespół Rottweilerów wcale nie gra lepiej. W sobotę lepszy okazał się beniaminek MKS Dąbrowa Górnicza, który triumfował 90:77.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

Po trzęsieniu ziemi we Włocławku nadal bez zmian. Anwil już bez trenera i trzech zawodników nadal zawodzi - czwarta kolejna porażka stała się faktem. W Hali Mistrzów bezproblemowo triumfował beniaminek z Dąbrowy Górniczej, który odskoczył na początku drugiej połowy i nie dał się dogonić do ostatniej syreny.

Nowy szkoleniowiec Rottweilerów Marcin Woźniak miał do dyspozycji ledwo ośmioosobową rotację, nie wliczając w to młodych i nieogranych Jankowskiego i Warszawskiego. Przy bardzo słabo spisującym się tego dnia Deoncie Vaughnie ciężar gry spadł na dwójkę Chase Simon - Konrad Wysocki. Obaj zdobyli imponujące 51 punktów, lecz we dwójkę bardzo ciężko rywalizować z jakimkolwiek rywalem, nawet tym niżej notowanym.

W połowie drugiej kwarty gospodarze prowadzili nawet 36:30 po trójce Hrvoje Kovacevicia, lecz MKS szybko odpowiedział serią 10:0 i na przerwę schodził z minimalną przewagą. Wyrównana pierwsza połowa zwiastowała emocje również po przerwie, lecz goście mieli inne zdanie na ten temat.

Od stanu 40:40 podopieczni Wojciech Wieczorek rozpoczęli świetny fragment. Wystarczyło zaledwie kilka minut, aby przewaga gości urosła do kilkunastu punktów. Wszystko to dzięki serii 20:5, która ustawiła spotkanie. Trafiał wówczas Myles McKay, ale również doświadczeni Polacy - Przemysław Szymański i Paweł Zmarlak. Pierwszy z nich miał 11 punktów i osiem zbiórek, drugi dołożył 15 oczek i dziewięć zbiórek.

Przewaga beniaminka wystarczyła do końcowego sukcesu. Simon z Wysockim starali się zmniejszyć deficyt, lecz udało im się tylko chwilowo zminimalizować straty do mniej niż 10 punktów. Ostatecznie MKS pewnie triumfował 90:77, odnosząc dziesiątą wygraną w obecnym sezonie. Dąbrowianie tym samym zrównali się bilansem z Anwilem, lecz dzięki lepszemu bilansowi małych punktów, wyprzedzili w tabeli ekipę z Kujaw.

Anwil Włocławek - MKS Dąbrowa Górnicza 77:90 (19:23, 19:17, 20:28, 19:22)

Anwil: Simon 27, Wysocki 24, Kovacevic 10, Surmacz 9, Witliński 4, Vaughn 3, Raczyński 0, Krajniewski 0.

MKS: McKay 24, Zmarlak 15, Brown 14, Szymański 11, Weaver 7, Pepper 7, Piechowicz 4, Małecki 3, Dziemba 3, Zieliński 2.

MVP meczu powinien zostać...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×