- Pierwsze zajęcia były poświęcone na elementy taktyczne zarówno defensywne, jak i ofensywne. Chociaż mocniej jak na razie koncentrujemy się na obronie. Ćwiczymy także ruchy z piłką i bez piłki. Z każdym treningiem jest coraz lepiej. Dokładamy również zajęcia z przygotowania motorycznego - mówi nam Adam Waczyński, zawodnik Río Natura Monbús Obradoiro.
[ad=rectangle]
W Wałbrzychu zjawiło się 15 zawodników (Marcin Gortat dojedzie 1 sierpnia ze względu na przepisy FIBA). Większość graczy zna już metody pracy Mike'a Taylora z roku ubiegłego. Część koszykarzy jest jednak nowych i dopiero poznaje taktykę amerykańskiego szkoleniowca.
- Wiele rzeczy się powtarza, bo sporo zawodników jest z poprzedniego roku. Jest jednak dość dużo materiału i trzeba to sobie wszystko jeszcze raz przypomnieć. Nowi gracze muszą się tego uczyć, ale wygląda to całkiem przyzwoicie - przyznaje "Waca".
Jednym z nowych zawodników jest A.J. Slaughter, który ponad miesiąc temu otrzymał polski paszport, który umożliwił mu występy w Biało-Czerwonej koszulce z orzełkiem na piersi. Jakie zrobił pierwsze wrażenie na zespole?
- A.J. zrobił bardzo dobre wrażenie. To skromny chłopak. Mieliśmy okazję chwilę porozmawiać i jak na razie mogę mówić o nich w samych pozytywach - zaznacza Waczyński.
Na pozycjach 2-3 w tym roku konkurencja jest bardzo duża i tak naprawdę żaden z zawodników nie może być pewny swojego miejsca w składzie. - Konkurencja jest spora, ale jesteśmy tutaj w jedynym celu, aby solidnie przygotować się do EuroBasketu. Każdy zna swoją rolę. Myślę, że będziemy się wzajemnie uzupełniać - komentuje zawodnik, który do Wałbrzycha przyjechał prosto z Krakowa, gdzie uczestniczył w campach Marcina Gortata.
- Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w campach Marcina Gortata. Teraz jestem już na kadrze i z optymizmem patrzę w przyszłość - kończy.
To znaczy, ż Czytaj całość