- Jest to wyjątkowy mecz dla mnie. Dużo o tym spotkaniu myślałem. Cieszę się, że Polski Związek Koszykówki zorganizował taki pojedynek. Na pewno się nie podpalam. Trzeba po prostu robić swoje - przyznaje Adam Waczyński, który ma za sobą całkiem udany sezon w barwach Río Natura Monbús Obradoiro.
[ad=rectangle]
Popularny "Waca" okrzepł, nabrał wiele przydatnych cech, które pozwalają mu realnie myśleć o tym, aby być liderem reprezentacji Polski. W pierwszych sparingach były gracz Trefla Sopot spisał się przyzwoicie, ale wciąż może prezentować się jeszcze lepiej. Podobnie jak cały zespół.
Zawodnik przyznaje, że drużyna wciąż popełnia błędy i trzeba nad tym popracować. Mecz z Hiszpanią będzie idealny, aby sprawdzić się na tle wymagającego rywala.
- Uważam, że sporo błędów popełniliśmy w dwóch ostatnich meczach na Łotwie. Jestem zdania, że możemy je spokojnie wyeliminować. Trzeba to skorygować. Jakie błędy? Rotacja w obronie, odpowiednie ustawienie w ataku. Jestem zdania, że mecz z Hiszpanią jest dla świetnym pomysłem. Można się sprawdzić się na tle klasowego rywala. Będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Zobaczymy, jak charakternym zespołem jesteśmy - komentuje.
W tygodniu kadrowicze w tygodniu mocno pracowali nad tym, aby wyeliminować błędy z tych pojedynków.
- Kontynuujemy pracę, którą zaczęliśmy już na zgrupowaniu w Wałbrzychu. Wyciągamy wnioski, poprawiamy błędy, które cały czas popełniamy. Nie ma co ukrywać, że cały czas poznajemy taktykę trenera. Dużo gramy pięć na pięć na treningach. Ćwiczymy zagrywki i coraz lepiej nam to wychodzi. Każdy dzień jest dla nas "na wagę złota". Każdy trener pomaga nam w tym, aby to zrozumienie było lepsze. Ten tydzień był naprawdę dobry pod tym względem. Intensywność też była przyzwoita - przyznaje.