Na 17 sierpnia trener Wojciech Wieczorek wyznaczył datę pierwszego treningu koszykarzom MKSu Dąbrowa Górnicza. Na zajęciach stawili się wszyscy zawodnicy zakontraktowani przez zeszłorocznego beniaminka poza dwoma koszykarzami ze Stanów Zjednoczonych.
[ad=rectangle]
W tamtym momencie MKS miał w składzie duet cudzoziemców: Todda O'Briena i Rashauna Broadusa, a klub szukał jeszcze trzeciego koszykarza z zagranicy, który zamknąłby skład dąbrowian.
- Znam Rashauna. Oczywiście nie prywatnie, ale odkąd grałem na Łotwie, śledzę wszystkie rozgrywki w krajach nadbałtyckich, w Lidze Bałtyckiej i tym podobne. I oczywiście kojarzyłem Rashauna, który miał świetny sezon na Litwie. Poznamy się jednak dopiero jak przylecę do Polski na początku września - powiedział O'Brien, choć kilka dni temu jeszcze nie wiedział kiedy dokładnie stawi się w Dąbrowie Górniczej.
Obecnie wiadomo, że zarówno O'Brien, Broadus, jak i zakontraktowany przed kilkoma dniami Sam Dower, który zakończył budowę składu MKSu na sezon 2015/2016, zjawią się na treningu już w nadchodzącym tygodniu.
- Amerykańscy zawodnicy dotrą do nas w komplecie 2 września - mówi Damian Juszczyk, media manager MKSu. - Tym samym cała trójka będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego podczas turnieju w Gliwicach, który odbędzie się w najbliższy weekend.
MKS Dąbrowa Górnicza ma wielkie aspiracje związane z drugim sezonem w ekstraklasie. W zeszłych rozgrywkach ekipa Wojciecha Wieczorka zajęła 11. miejsce w 16-zespołowej stawce, a celem na sezon 2015/2016 jest udział w play-off.