Mateusz Ponitka: Mam dużą chęć osiagnięcia sukcesu na EuroBaskecie

Mateusz Ponitka zgarnął statuetkę MVP podczas Bydgoszcz Basket Cup. Ta nagroda jest świetnym prognostykiem przed zbliżającym się EuroBasketem.

- Cieszę się, że organizatorzy docenili moją dobrą grę. Jestem zadowolony, że mogłem pokazać się z dobrej strony na tym turnieju, ale warto podkreślić, że każdy z nas dołożył cegiełkę do tego sukcesu - przyznał po zakończeniu niedzielnego spotkania Mateusz Ponitka, reprezentant Polski.

[ad=rectangle]
Skrzydłowy był zdecydowanie najrówniej grającym zawodnikiem w reprezentacji Polski w trakcie turnieju Bydgoszcz Basket Cup. W inaugurującym spotkaniu z Islandią nowy gracz Stelmetu BC Zielona Góra zdobył 12 punktów, cztery asysty i trzy zbiórki. W meczu z Belgią zanotował osiem oczek, sześć zbiórek i cztery asysty. W niedzielę skrzydłowy reprezentacji uzyskał osiem punktów.

Mateusz Ponitka: Dużą chęć osiągnięcia sukcesu
Mateusz Ponitka: Dużą chęć osiągnięcia sukcesu

Zawodnik przed zgrupowaniem kadry "nie oszczędzał się". Zaraz po zakończeniu sezonu pojechał do Treviso na camp, który był ostatecznym testem przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych. Tam odbył kilka sesji treningowych z drużynami z NBA, ale ostatecznie w drafcie nie został wybrany. Widać u Ponitki dużą pewność siebie i przekonanie do własnych umiejętności.

- Cały sezon przygotowywałem się do draftu. Później pojechałem na krótkie wakacje, aby nieco odpocząć. Przyjechałem na kadrę wypoczęty, z dużą energią - zaznaczył.

Podczas Bydgoszcz Basket Cup Polacy odnieśli trzy zwycięstwa, pokonując po kolei Islandię, Belgię i Liban. To dobry prognostyk przed zbliżającym się EuroBasketem.

- Cieszy mnie fakt, że pokonaliśmy Liban i z Bydgoszczy wyjechaliśmy z trzema zwycięstwami. Nie ukrywam, że na zgrupowanie w tym roku przyjechałem z dużą chęcią osiągnięcia sukcesu na EuroBaskecie. To mnie strasznie napędza do tego, aby w każdym meczu dawać z siebie wszystko - skomentował zawodnik.

Komentarze (1)
avatar
fazzzi
31.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakoś o Pana Panie Mateuszu jestem spokojny...