Najlepszy start Polaków od sześciu lat!

W 2009 roku Biało-Czerwoni mieli jeszcze lepszy początek. Na inaugurację wygrali z Bułgarami 90:78, a w kolejnym spotkaniu sensacyjnie pokonali Litwinów 86:75. Niestety, nasz zespół nie zdołał pójść za ciosem i przegrał potem z Turkami. Ostatecznie jednak reprezentacja Polski awansowała do kolejnej rundy z drugiego miejsca.

W drugiej fazie grupowej Biało-Czerwoni mieli niezwykle wymagający zestaw rywali. Żadnego nie udało się pokonać, w efekcie podopieczni Alesa Pipana zajęli piąte miejsce i odpadli z dalszej rywalizacji, choć niewiele brakowało, aby nasz zespół znalazł się w rundzie finałowej.

Kolejne turnieje były kompletnie nieudane w wykonaniu reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni zajęli przedostatnie, piąte miejsce w grupie i na tym zakończyli swój udział na EuroBaskecie. Na inaugurację nasi kadrowicze ulegli Hiszpanom, a następnie - zdecydowanie - Litwinom.

Jeszcze gorzej Polacy wypadli przed dwoma laty. Zespół dowodzony przez Dirka Bauermanna wygrał tylko jedno spotkanie w fazie grupowej i znalazł się na ostatniej, szóstej pozycji. Start w wykonaniu Biało-Czerwonych był koszmarny, bo na ziemię sprowadzili nas Gruzini i Czesi.

We Francji koszykarze Mike'a Taylora zaczęli bardzo dobrze. Póki co reprezentanci mają na swoim koncie komplet zwycięstw, co stawia ich w świetnej sytuacji przed kolejnymi spotkaniami. Nasz zespół jest już naprawdę blisko zapewnienia sobie awansu do fazy pucharowej.