- Dziękuję wszystkim kibicom, że tak licznie pojawili się w Ergo Arenie. Było około czterech tysięcy fanów. Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu. Trzeba sobie powiedzieć, że ta frekwencja jest efektem sporej pracy całej grupy. Zachęcaliśmy, informowaliśmy. Sam wzywałem do tego, żeby się "policzyć" i z tego powodu jestem zadowolony. Uważam, że jest zapotrzebowanie na dobrą koszykówkę w Trójmieście. Jest sygnał, że warto pracować i trenować - podkreśla Roman Szczepan Kniter, prezes koszykarskiego Trefla Sopot.
Sobotnie derby Trójmiasta obfitowały w atrakcje, także takie, których wcześniej na meczach koszykówki nie było. 4123 widzów zgromadzonych w Ergo Arenie mogło liczyć na dobrą zabawę, nawet mimo nieudanego występu koszykarzy Trefla Sopot.
- Czasami tak w życiu bywa. Raz się wygrywa, a kiedy indziej przegrywa. Cieszę się, że atmosfera podczas meczu była bardzo gorąca. Zawodnicy zostawili mnóstwo serca i potu na parkiecie. Trzeba pamiętać o tym, że mamy młodych graczy, którzy dopiero wchodzą do ekstraklasy. Jak na debiut to zaprezentowali się całkiem nieźle - dodaje prezes Kniter, który wierzy, że w kolejnych meczach zespół będzie prezentował się jeszcze lepiej. Spotkanie derbowe to sygnał do jeszcze cięższej pracy.
- Zaraz po meczu podziękowałem trenerowi za zaangażowanie. Bierzemy się jeszcze mocniej do cięższej pracy. Walczymy dalej, nie spuszczamy głów. Jetem pewny, że ta gra będzie wyglądała coraz lepiej - podkreśla.
Po zakończeniu sobotniego derbowego spotkania pomiędzy Treflem Sopot i Asseco Gdynia odbyła się uroczysta konferencja prasowa, na której przedstawiono nowego sponsora zespołu koszykarskiego, jak i grup siatkarskich - Lotosu Trefl Gdańsk i PGE Atom Trefl Sopot. Nowym partnerem trzech klubów sportowych należących do Grupy Trefl została Ergo Hestia.
- Jestem bardzo zadowolony z faktu, że taki partner do nas dołączył. Na XX-lecie klubu udało się pozyskać poważnego sponsora. Naszą radość potęguje fakt, że firma wspomoże wszystkie kluby spod znaku Trefla - zaznacza.