Mimo iż nie zagrają ze sobą kandydaci do zdobywania medali, to emocji nie powinno zabraknąć. Obie drużyny mają za sobą wiele emocjonujących i wyrównanych bojów. W sobotnim starciu smaczków nie zabraknie. Najważniejszym wydarzeniem będzie powrót trenera Dariusza Szczubiała. To właśnie z nim na ławce Siarka Jezioro a następnie Jezioro rozegrały dwa najlepsze sezony w historii tarnobrzeskiej koszykówki. Cień na przygodę z ekipą z Podkarpacia kładzie jednak trzeci sezon i zaskakujący powrót doświadczonego szkoleniowca w trakcie rozgrywek. Mimo ciekawego składu sezon 2013/2014 był całkowicie nieudany. Czy teraz Szczubiał znajdzie sposób na swoją byłą drużynę?
Gdy były trener Siarki po przerwie wrócił do obiegu i podpisał umowę z Polpharmą zdecydował się na sprawdzonego zawodnika - J.T. Tillera. To właśnie Szczubiał sprowadził go do Tarnobrzega, a Amerykanin przez dwa sezony był ulubieńcem kibiców. Wszechstronny i waleczny zawodnik z pewnością może w sobotę liczyć na gorące powitanie. - Nie ukrywam, że to będzie dla mnie naprawdę wyjątkowy mecz. Świetnie się czuję, że znów jestem w Polsce i będę mógł zagrać na tej hali. Ta liga to naprawdę ciekawe miejsce do rywalizacji. Nie mogę się doczekać powrotu do Tarnobrzega - mówi gracz Polpharmy.
Mimo iż będzie to pojedynek wielu starych znajomych, to postawa zwłaszcza gości jest dużą zagadką. Nie od dziś wiadomo, ze trener Szczubiał stawia na atak, a jeśli jego drużyna jest dobrze dysponowana, to potrafi ograć tak naprawdę każdego.
- Nie znam osobiście żadnego zawodnika rywali, ale trochę już o nich słyszałem. Skupiam się na swoich zadaniach i chce je wykonywać jak najlepiej. Bardzo się cieszę, ze dostaje tak dużo minut od trenera. Tak naprawdę, to wszystko w tym spotkaniu zależy od nas - ocenia Zach Robbins.
Kolejnym ciekawym akcentem jest osoba kapitana gospodarzy - Daniela Walla, który dwa sezony grał w barwach Polpharmy Starogard Gdański. W Tarnobrzegu miał za to okazję współpracować i ze Szczubiałem, i z Tillerem. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Łukasza Paula, który ma za sobą dwie nieudane przygody z Farmaceutami. Każdy będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony, ale faworytem będzie Siarka. Czy goście będą w stanie zagrać wreszcie równo przez 40 minut i powalczyć o zwycięstwo? - Te dwie wygrane dały nam wielkie zaufanie do siebie w obronie i ataku. Cieszy to, że mamy wiele rozwiązań i wariantów gry. Najlepiej pokazuje to fakt, że kilku koszykarzy ma 10 punktów w meczu i więcej. To naprawdę bardzo ważne - dodaje podkoszowy ekipy trenera Zbigniewa Pyszniaka.
Motywacji z pewnością nie zabraknie notującemu bardzo dobry początek sezonu Kacprowi Młynarskiemu, który dwa lata temu był w składzie Kociewskich Diabłów, ale przed samym sezonem z niego zrezygnowano i zakontraktowano... Daniela Walla. Czy będzie miało to wpływ na 23-latka? - Nie, zupełnie o tym nie myślę. Będzie mobilizacja, by po prostu pozostać niepokonanym - przyznaje skrzydłowy Siarki.