Dramatyczna czwarta kwarta katowiczan! AZS AWF Mickiewicz - ROMUS na dnie!

Dla AZS AWF Mickiewicz - ROMUS Katowice mecz z Notecią Inowrocław miał być spotkaniem na przełamanie, które pozwoli złapać kontakt z rywalami w ligowej tabeli. Czarna seria Akademików trwa jednak nadal, a seria porażek wzrosła do siedmiu.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Beniaminek z Katowic przystępował do swojego piątego pojedynku we własnej hali z chęcią przełamania dwóch fatalnych serii. Pierwszą z nich było sześć kolejnych przegranych, natomiast drugą żądza odniesienia pierwszej w tym sezonie wygranej we własnej hali.

Zmotywowani i skupieni podopieczni Mirosława Stawowskiego rozpoczęli dobrze, chociaż nie byli w stanie "uciec" rywalom. Sztuka ta udała się dopiero w drugiej ćwiartce. W niej na parkiecie szalał przede wszystkim Karol Leszczyński. Skrzydłowy Akademików robił wszystko na parkiecie, a to sprawiło, że na przerwę gospodarze schodzi z piętnastoma punktami zaliczki!

Po zmianie stron wszystko zmieniło o 180 stopni. Na parkiecie pojawiły się zupełnie odmienione drużyny. Noteć rozpoczęła od serii 7:0, a to dało przyjezdnym pozytywny impuls do walki o zwycięstwo. Co prawda przewaga AZS AWF zmalała do pięciu "oczek" (49:44), jednak jeszcze przed decydującą częścią meczu udało się katowiczanom nieco ją powiększyć.

Tego, co stało się w ostatniej części meczu nikt się w obozie katowiczan nie spodziewał. Zawodnicy z Inowrocławia, prowadzeni do boju przez zabójczo skutecznego Dawida Adamczewskiego, rozpoczęli festiwal zdobywania punktów. Dzięki serii 17:3 zdołali objąć prowadzenie 62:56! Fragment ten okazał się kluczowy dla losów całego meczu, który ostatecznie Noteć wygrała 69:62 przedłużając serię porażek AZS AWF Mickiewicz - ROMUS do siedmiu z rzędu!

Druga połowa kompletnie zamazała pozytywny obraz gry gospodarzy z pierwszej części. Zatrzymany został Leszczyński, pod koszem zabrakło punktów Piotrkowskiego oraz Kamila Nowaka i kibice w Katowicach będą musieli poczekać na inauguracyjną wygraną na pierwszoligowych parkietach.

Wśród triumfatorów na najwyższe słowa uznania zasłużył Adamczewski, który do 24 punktów dołożył siedem zbiórek. Dzięki tej wygranej Noteć pofrunęła w górę ligowej tabeli, przystępując do tego meczu z przedostatniej pozycji.

AZS AWF Mickiewicz - ROMUS Katowice - KSK Noteć Inowrocław 62:69 (20:19, 23:9, 10:17, 9:24)

AZS AWF Mickiewicz: Leszczyński 12, Piotrkowski 9, Grzegorzewski 8, Kurdubski 8, Migała 8, Nowak 6, Gospodarek 4, Nowerski 3, Kolenda 2, Szczypka 2, Kozak 0.

KSK Noteć: Adamczewski 24, Filipiak 12, Pochocki 9, Maciejewski 8, Ratajczak 7, Michałek 4, Dusiło 3, Wierzbicki 2, Korólczyk 0, S. Sroczyński 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×