Rozgrywki pierwszej ligi nabrały tempa. Najbliższa seria gier będzie trzecią, do jakiej w przeciągu tygodnia przystąpią drużyny z zaplecza ekstraklasy. Obie ekipy z województwa mazowieckiego, które zmierzą się w sobotnie popołudnie w hali przy ulicy Chrobrego w Radomiu, wygrały swoje dwa ostatnie mecze. ACK UTH Rosa pokonała zespoły z Kłodzka i Poznania, a jeszcze wcześniej wywiozła bardzo cenne zwycięstwo z Bydgoszczy. Legia również nie poniosła porażki od trzech kolejek, ogrywając kolejno: Sokoła Łańcut, Noteć Inowrocław i GTK Gliwice.
Nic więc dziwnego, że drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli. Znajdujący się na czwartym miejscu stołeczni wyprzedzają radomian jedynie stosunkiem małych punktów. Nie tylko z tego względu spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie. Wszak będą to derby Mazowsza.
- Legia Warszawa to bardzo fajnie zbudowany zespół, oparty na zawodnikach z doświadczeniem ekstraklasowym. Mają młodego i doświadczonego trenera, który wie, jak to wszystko poukładać - komplementuje rywali Karol Gutkowski. - Na pewno potrzebują czasu, aby zrealizować postawione przed nimi bardzo ambitne zadanie - dodaje trener gospodarzy.
Smaku sobotniej konfrontacji dodaje fakt, iż na parkiecie ujrzymy w barwach warszawskiego zespołu zawodników, którzy w przeszłości występowali w pierwszej drużynie Rosy. Mowa o Marcinie Kosińskim i Marcelu Wilczku. W składzie ekipy prowadzonej przez Michała Spychałę znajdują się jeszcze między innymi ograni na pierwszoligowych parkietach: Tomasz Andrzejewski, Adam Linowski czy Adam Parzych oraz, rzecz jasna, pierwszy Polak w NBA, Cezary Trybański.
UTH Rosa również powinna przystąpić do tego starcia w najmocniejszym składzie. - Jeżeli nie zdarzy się nic na ostatnich treningach, w meczu wystąpi cała piątka naszych koszykarzy z PLK - informuje Gutkowski. Oznacza to, że w szeregach gospodarzy pojawią się nie tylko Filip Zegzuła i Jakub Schenk, ale też Damian Jeszke, Łukasz Bonarek i Daniel Szymkiewicz.
Mecz ACK UTH Rosa Radom - Legia Warszawa odbędzie się w sobotę, 14 listopada. Początek o godz. 15.