Dla koszykarzy z Warszawy było to już dziewiąte wyjazdowe spotkanie w tym sezonie. Rywalem zawodników Legii była Pogoń Prudnik, która zajmuje piąte miejsce w lidze. Ekipa ze stolicy natomiast plasuje się dwa oczka wyżej. - Każdy wie, że przyjeżdża klub z Warszawy i koniecznie chce z nim wygrać. Jest tam specyficzna hala, zawsze przychodzi dużo kibiców, aby oglądać mecze. Będziemy przygotowani na 100 procent na to spotkanie - mówił przed meczem w Prudniku Michał Aleksandrowicz.
W pierwszej kwarcie oba zespoły nie rozpieszczały kibiców swoją grą. Chodzi tutaj przede wszystkim o skuteczność, która była na marnym poziomie. Koszykarze Legii nie mogli wstrzelić się z dystansu, trafiając tylko 1/8 zza linii 6,75m. Jeszcze słabiej prezentowali się podopieczni trenera Tomasza Michalaka, którzy w tej części gry zdobyli zaledwie 7 oczek.
W kolejnej odsłonie role zdecydowanie się odwróciły. Zawodnicy z Warszawy stracili wszystkie atuty z poprzednich spotkań. Przez większość cześć kwarty podopieczni Michała Spychały prezentowali się fatalnie. Gdyby nie lepsza końcówka odsłony, goście z Warszawy przegrywaliby znacznie wyżej. W zespole z Prudnika na wyróżnienie zasługiwał z pewnością Kacper Stalicki, który dwoił się i troił.
Legioniści z pewnością musieli poprawić wiele, aby myśleć w sobotnim meczu o zwycięstwie. Lepszej gry zespołu z Warszawy nie doświadczyliśmy w drugiej połowie, w której ponownie lepsi byli koszykarze z Prudnika. Imponował Paweł Bogdanowicz czy Tomasz Madziar, którzy zdobywali cenne oczka dla Pogoni.
Drużyna z Warszawy była w sobotę kompletnie bezradna. W szeregach Legii zawodziła szczególnie skuteczność rzutów za trzy. Dosyć niespodziewanie podopieczni Michała Spychały przegrali również zbiórki, które są mocną stroną jednego z faworytów I ligi. Najlepszy w szeregach Pogoni okazał się wspomniany wcześniej Stalicki, który zanotował double-double.
meritumkredyt Pogoń Prudnik - Legia Warszawa 76:59 (7:11, 24:14, 20:16, 25:18)
Meritumkredyt Pogoń: Stalicki 17, Madziar 14, Bogdanowicz 13, Nowakowski 10, Chmielarz 9, Mordzak 9, Cichoń 4, Krawiec 0, Leszczyński 0.
Legia: Parzych 17, Paszkiewicz 10, Marcel Wilczek 10, Andrzejewski 8, Bierwagen 4, Linowski 4, Kosiński 3, Malewski 3, Szumełda-Krzycki 0, Łukasz Wilczek 0.
[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]