King Wilki bez Luciousa z Anwilem?

Najprawdopodobniej bez Korie Luciousa, amerykańskiego rozgrywającego, przystąpi zespół King Wilków Morskich Szczecin do spotkania z Anwilem Włocławek.

Korie Lucious kontuzji nabawił się w ostatnim spotkaniu ligowym przeciwko Startowi Lublin. W trakcie trzeciej kwarty Amerykanin doznał kontuzji pachwiny, która wyeliminowała go z gry. Do końca meczu obowiązki rozgrywającego musiał przejąć Marcin Nowakowski. Polak dobrze wywiązał się ze swojego zadania. Zdobył siedem punktów i miał pięć asyst.

Całkiem możliwe, że Nowakowski będzie jedynym playmakerem w starciu z Anwilem Włocławek. Występ Luciosa stoi pod dużym znakiem zapytania. Klub ze Szczecina poinformował, że w poniedziałek przeprowadzono wszystkie potrzebne badania, które wykazują kontuzję naciągnięcia mięśnia pachwiny.

Sztab medyczny robi wszystko, aby Amerykanin mógł wystąpić w meczu z Anwilem Włocławek. Decyzja ma zapaść przed samym spotkaniem.

Ewentualny brak Luciousa byłby osłabieniem dla King Wilków Morskich. Zawodnik w ostatnich meczach prezentował się całkiem przyzwoicie. Z Polskim Cukrem Toruń zdobył 17 punktów i był jednym z architektów zwycięstwa.

Komentarze (1)
avatar
b90
25.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zasłona dymna jakich wiele. Lucious zagra i pewnie jeszcze będzie najlepszym graczem w Wilkach ..