3 
O ile podopieczni Saso Filipovskiego w pierwszej połowie nie pozwolili rywalom zbudować znacznej przewagi, to druga odsłona czwartkowego meczu należała już do ekipy z Hiszpanii. - FC Barcelona pokazała, że to bardzo mocna drużyna, jedna z najlepszych w Europie. Zaprezentowali nam zespołową grę - zarówno w defensywie, jak też w ataku, gdzie piłka ładnie między nimi krążyła. Zanotowali wiele asyst po trafieniach z otwartych pozycji, w tym za trzy punkty, zza łuku rzucali na wysokim procencie. Mam nadzieję, że ten mecz będzie dla nas lekcją - skomentował Dejan Borovnjak.
Serbski środkowy uważa, że świetna gra FC Barcelona w drugiej połowie podcięła skrzydła mistrzom Polski. - Staraliśmy się walczyć szczególnie w pierwszej połowie i na początku drugiej, ale gdy rywale odskoczyli na znaczną przewagę, nieco poddaliśmy się i przestaliśmy wierzyć, że osiągniemy dobry wynik. To nie była nasza noc - ocenił.
Zdaniem Dejana Borovnjaka, zespół prowadzony przez Xaviera Pascuala to jeden z faworytów do wygrania obecnych rozgrywek Euroligi. - FC Barcelona to ekipa na Final Four Euroligi. Niektórzy gracze w składzie są w klubie bardzo długo i to widać. Są tam inteligentni, mądrzy gracze. Dobrą pracę wykonuje też sztab szkoleniowy, bo stworzenie zespołów z takich zawodników nie jest łatwe. To naprawdę świetny zespół, prawdopodobnie najlepszy jaki przyjechał kiedykolwiek do Zielonej Góry - zakończył Serb.
