Włochy: Hodge imponuje, Czyż "na zero", wygrana Logana

Faworyci nie zawiedli w dziewiątej serii gier w LegaBasket. Ze zwycięstwa z "polskich" drużyn cieszyć się mógł jedynie David Logan, którego Banco di Sardegna Sassari pokonało na wyjeździe Pierrel Capo d'Orlando 77:52.

Nowa miotła działa

Drugie zwycięstwo pod wodzą Marco Calvaniego odnieśli koszykarze Banco di Sardegna Sassari. W poniedziałek mistrz Włoch bardzo pewnie pokonał na wyjeździe Pierrel Capo d'Orlando 77:52. Duży wkład w zwycięstwo miał były gracz Stelmetu Zielona Góra, Christian Eyenga, który zdobył 17 punktów. Sześć oczek dołożył David Logan.

Zespół z Sassari powoli wychodzi już z kryzysu, w który wpadł na początku sezonu. Zmiana trenera dała impuls drużynie do lepszej gry. Banco z bilansem 6:3 zajmuje piąte miejsce w tabeli Lega Basket. Mistrz Włoch cały czas czeka na pierwszą wygraną w rozgrywkach Euroligi. W tym tygodniu zespół Logana i Eyengi zmierzy się na własnym parkiecie z Maccabi Tel Awiw.

Czyż na "zero"

Aleksander Czyż w ogóle nie pojawił się na parkiecie w niedzielnym spotkaniu z Juvenilia Reggio Emilia. Polak cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Jego Giorgio Tesi Group Pistoia musiała uznać wyższość wicemistrza Włoch, który wygrał po zaciętej końcówce 80:77. Zespół z bilansem 6:3 zajmuje 7. miejsce w rozgrywkach.

Hodge imponuje

Drugi występ na parkietach Lega Basket ma za sobą Walter Hodge, była gwiazda Stelmetu Zielona Góra. Zawodnik dość szybko wdrożył się w system Acqua Vitasnella Cantu. Portorykańczyk w starciu z EA7 Emporio Armani Mediolan zdobył 16 punktów i potwierdził swoje nieprzeciętne umiejętności.

Na parkiecie pojawił się także Jakub Wojciechowski. Polak w ciągu 11 minut zdobył dwa punkty. Cantu (3-6) jest na jedenastym miejscu w tabeli.

Komentarze (0)