Z całą pewnością porażka z Asseco Prokomem Sopot dała wiele do myślenia sternikom Polpharmy Starogard Gdański. Wydawać by się mogło, iż "Kociewskie Diabły" są w stanie nawiązać równorzędną walkę z Mistrzami Polski, ale rzeczywistość okazała się okrutna dla teamu ze stolicy Kociewia.
Podopieczni Mariusza Karola mają jednak okazję powrócić na dobry tor, albowiem w poniedziałek podejmą Energę Czarnych Słupsk. Polpharma bardzo dobrze spisuje się na własnym obiekcie, co niewątpliwie jest dużym plusem, a na dodatek w pierwszej rundzie pokonali oni "Czarne Pantery" w Słupsku 77:67.
Zespół prowadzony przez Gaspera Okorna w ostatnim czasie spisywał się słabo. Dopiero w ostatniej kolejce słupszczanie zaprezentowali się z dobrej strony wygrywając, u siebie, z Atlasem Stalą Ostrów 90:75.
Diametralnie - w porównaniu do pierwszej potyczki tych ekip - zmienił się skład Czarnych Słupsk. Nie ma już w drużynie "Czarnych Panter", szalonego Jay'a Straighta, w jego miejsce pojawił się inny Amerykanin - Antonio Burks, który pokazał, iż ma całkiem dobry przegląd pola. Barw słupskiego teamu nie broni już duet podkoszowych: Roland Howell - Jack Ingram. Szkoleniowiec przyjezdnych zdecydował się na sprowadzenie Chrisa Bookera, Mateo Kedzo i w ostatnim czasie z Anwilu Włocławek Omara Barletta. To jednak nie wszystkie posiłki tego klubu.
Nowe nabytki Czarnych Słupsk spisują się przyzwoicie. Kedzo jest aktualnie najlepszym strzelcem drużyny, Booker choć rozegrał zaledwie 2 mecze udowodnił, ze stać go na wiele. Wiele problemów przeciwnikom sprawia Demetric Bennett, który od początku sezonu prezentuje wysoką dyspozycję.
Z kolei w Polpharmie niewiele się zmieniło od spotkania w Słupsku. Drużyna wciąż spisuje się bardzo dobrze, i plasuje się w czołówce tabeli. W ostatnim czasie nieco gorzej "Kociewskie Diabły" nie grają już tak dobrze, agresywnie w obronie, ale mimo tego notują wygrane. Murem nie do przejścia okazał się zespół Tomasa Pacesasa.
Aż pięciu zawodników gospodarzy zdobywa w każdym meczu - średnio - ponad 10 "oczek", co niewątpliwie wpływa na dobrą postawę w ataku. Mowa tutaj o Michaelu Hicksie, Ericku Barkley'u, Mujo Tuljkoviciu, Ericu Colemanie i Courtney'u Eldridge'u. To właśnie tych koszykarzy najbardziej powinni się obawiać gracze ze Słupska, albowiem ten kwintet stanowi o sile "Farmaceutów".
Mecz odbędzie się w poniedziałek tj. 26 stycznia 2009r. w hali im. Andrzeja Grubby przy ul. Olimpijczyków Starogardzkich 1, o godz. 17:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi TVP Sport. Bilety w cenie 25 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy).