Legia Warszawa znokautowała rywala w I lidze

Koszykarze Legii Warszawa sprawili swoim kibicom przedświąteczny prezent. W meczu 16. kolejki I ligi rozgromili oni AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 105:70. Gospodarze już w pierwszych dziesięciu minutach zdobyli 37 punktów.

Patryk Neumann
Patryk Neumann

Na inaugurację I ligi Legia wygrała w Katowicach tylko siedmioma punktami. Rewanż potwierdził jednak różnicę między tymi zespołami. Koszykarze ze stolicy odnieśli dwunaste zwycięstwo w sezonie a katowiczanie przegrali po raz dwunasty.

Środowy mecz był przedświątecznym treningiem strzeleckim dla gospodarzy. Najdłużej na parkiecie przebywał Adam Linowski, który w 23 minuty uzyskał dziewięć punktów oraz 10 zbiórek. W kwadrans double-double osiągnął Cezary Trybański - 12 oczek oraz 10 zbiórek. Najwięcej, bo 16 punktów zdobył Mateusz Bierwagen, który w 16 minut trafił 8/10 rzutów. Łukasz Wilczek rozdał natomiast 10 asyst. Wśród przyjezdnych wyróżnił się ich najlepszy koszykarz. Mariusz Piotrkowski zdobył 15 punktów trafiając 6/8 rzutów.

AZS AWF Mickiewicz Romus tylko przez kilka pierwszych minut toczył z rywalami wyrównaną walkę. Przegrywał 9:10. Nieźle było jeszcze do stanu 14:18. Końcówka premierowej kwarty była jednak w wykonaniu Legionistów piorunująca. Andrzej Paszkiewicz trzykrotnie przymierzył z dystansu i wspólnie z Adamem Parzychem oraz Linowskim rozłożył przeciwnika na łopatki.

Po dziesięciu minutach było 37:17. Legia się nie zatrzymywała i w kolejnych fragmentach była niemal bezbłędna, dzięki czemu osiągnęła najwyższe prowadzenie w meczu - 60:22. Do przerwy gospodarze wygrywali 65:34 i po zmianie stron oddali Akademikom inicjatywę. Nie przeszkodziło im to jednak w efektownym zwycięstwie.

W pierwszej - fenomenalnej połowie Legia osiągnęła skuteczność na poziomie 71 proc. z gry. Po przerwie to osiągnięcie spadło do 62 proc. Gospodarze trafili 37/50 rzutów dwupunktowych a przed zmianą stron aż 22/27. Popełnili także jedną stratę. To właśnie był element, który najbardziej posypał się po przerwie. Łącznie Legia zrobiła aż 17 a AZS Mickiewicz Romus 21 strat. W drugiej połowie warszawscy koszykarze wyraźnie jednak wygrali zbiórkę, co przed przerwą im się nie udało. Wtedy jednak nie mieli zbyt wielu okazji do powalczenia na atakowanej tablicy.

Obie drużyny czeka teraz wydłużona przerwa. Legia dopiero 10 stycznia podejmie na Torwarze GKS Tychy. Akademicy zagrają dzień wcześniej a ich rywalem będzie SKK Siedlce.

Legia Warszawa - AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 105:70 (37:17, 28:17, 16:18, 24:18)

Legia: Bierwagen 16, Paszkiewicz 14, Parzych 13, Trybański 12, Linowski 9, Szumełda-Krzycki 8, Aleksandrowicz 7, Andrzejewski 7, Łukasz Wilczek 6, Marcel Wilczek 6, Kosiński 5, Malewski 2.

AZS AWF Mickiewicz Romus: Piotrkowski 15, Grzegorzewski 10, Kozak 10, Nowak 10, Gospodarek 9, Szczypka 5, Kurdubski 4, Kujon 3, Leszczyński 3, Migała 1.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×