Wojciech Kamiński: Trefl postawił nam trudne warunki
Rosa Radom nie zachwyciła w Sopocie, ale mimo wszystko odniosła kolejne zwycięstwo w Tauron Basket Lidze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego wygrali 67:61.
Pierwsze minuty spotkania były pod dyktando sopocian. Podopieczni Zorana Marticia pod koniec premierowej kwarty prowadzili 16:12. Gospodarze grali bardzo agresywnie po obu stronach parkietu, z czym nie do końca radzili sobie radomianie.
- Klucz? Od drugiej połowy zaczęliśmy grać zdecydowanie szybciej. Uważam, że za to należą się słowa uznania moim zawodnikom - zaznacza trener Rosy, który zmartwiony jest kontuzją Igora Zajcewa, jednego z lepszych koszykarzy zespołu w ostatnich tygodniach.
- Martwi kontuzja Igora, ale takie jest życie. Szykujemy się do kolejnego starcia ligowego. Chcemy wygrać z Polfarmexem - komentuje.