Fraport Areny we Frankfurcie nie będą zbyt dobrze wspominać koszykarze Rosy Radom. Druga siła Tauron Basket Ligi doznała wysokiej porażki i było to już trzecie kolejne niepowodzenie w drugiej fazie FIBA Europe Cup. Rywale z kolei odnieśli dziewiąte kolejne zwycięstwo w tych rozgrywkach i zachowali miano niepokonanych.
Gospodarze rozpoczęli zgodnie z planem. Bardzo dobrze dzielili się piłką szukając optymalnych i otwartych pozycji do rzutów, dzięki czemu szybko objęli prowadzenie 16:6. Koszykarze Fraport Skyliners po pierwszej kwarcie mieli już 8 asyst przy zaledwie dwóch radomian.
Rosa miała jednak w swoich szeregach C.J. Harrisa. Amerykański rzucający dzięki indywidualnym akcjom miał już po pierwszej kwarcie na swoim koncie 9 punktów, a jego zespół zmniejszył straty do czterech oczek.
Radomianie jeszcze bliżej rywali byli na początku drugiej kwarty. Wtedy to po raz drugi w meczu zza łuku celnie przymierzył Torey Thomas i było tylko 27:24 na korzyść faworyzowanej ekipy niemieckiej. Gospodarze jednak szybko odpowiedzieli na pogoń Rosy. Szybka seria punktowa w wykonaniu Aarona Doornekampa sprawiła, że po pierwszej połowie gospodarze mieli 11 punktów przewagi nad radomianami, którzy chybili ostatnich siedem rzutów z gry w tej części meczu.
Po przerwie podopieczni Wojciecha Kamińskiego zmniejszyli straty do 9 punktów i... stanęli. Wśród rywali natomiast szalał Quantez Robertson, który zdobył 7 oczek z rzędu, a dzielnie wspomagał go Jordan Theodore. Dzięki temu duetowi faworyt przed decydującą kwartą miał 20 punktów przewagi.
W ostatniej ćwiartce emocji było już jak na lekarstwo, a gospodarze tylko powiększali swoją przewagę. Dzięki festiwalowi trójek w ostatnich minutach team z Frankfurtu wygrał ostatecznie różnicą aż 91:61.
Patrząc w statystyki przyczyn tak wysokiej porażki należy szukać w punktach z szybkiego ataku, gdzie gospodarze wygrali 24:8 oraz w punktach po stratach. W tym drugim elemencie przewaga Fraport Skyliners wynosiła 34:4.
Warto również odnotować fakt, że najskuteczniejszy koszykarz Rosy C.J. Harris zdobył 13 oczek trafiając zaledwie jeden raz z gry. Amerykanin swój dorobek zbudował na linii rzutów wolnych, wykorzystując wszystkie 11 prób.
Fraport Skyliners Frankfurt - Rosa Radom 91:61 (25:19, 19:14, 20:11, 27:17)
Fraport Skyliners: Theodore 16, Barthel 16, Scrubb 13, Doornekamp 12, Voigtmann 10, Robertson 9, Klein 6, Morrison 5, Little 4, Izhofer 0, Merz 0.
Rosa: Harris 13, Thomas 12, Szymkiewicz 11, Sokołowski 9, Witka 6, Hajrić 4, Bonarek 4, Jeszke 2, Adams 0, Schenk 0.
M | Drużyna | M | Z | P | +/- | PKT |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Fraport Skyliners Frankfurt | 3 | 3 | 0 | 257:191 | 6 |
2 | Royal Hali Gaziantep | 3 | 2 | 1 | 211:188 | 5 |
3 | Sodertalje Kings | 3 | 1 | 2 | 206:249 | 4 |
4 | Rosa Radom | 3 | 0 | 3 | 200:246 | 3 |
jak to sie odbije w lidze ?
podkoszowi dali 10 punktów !
jeszke może powinien trochę pograć w rezerwach, bo strasznie dołu Czytaj całość