Przed derbami Trójmiasta: Paweł Dzierżak
Kolejne derby Trójmiasta zbliżają się coraz większymi krokami. Sprawdzamy, co słychać w obozie Trefla Sopot, który do sobotniego spotkania przystąpi podbudowany zwycięstwem nad Siarką Tarnobrzeg.
- Nie rozpoczęliśmy dobrze spotkania z Siarką Tarnobrzeg. Na samym początku rywale trafiali z bardzo trudnych pozycji. Uważam, że zaczęliśmy nieco za wolno, popełniliśmy za dużo strat w pierwszej połowie. Stąd wzięły się nasze problemy. Później jednak wróciliśmy do swojej normalnej gry, ograniczyliśmy błędy i wyszliśmy na prowadzenie. Później kontrolowaliśmy wydarzenia na parkiecie. Cieszymy się ze zwycięstwa - przyznaje Paweł Dzierżak, który w środowym spotkaniu zdobył osiem punktów i rozdał cztery asysty w ciągu 19 minut na parkiecie.
Sopocianie chcą się zrehabilitować za fatalny występ na otwarcie sezonu. Wówczas gdynianie gładko wygrali w Ergo Arenie 73:51. Dzierżak na parkiecie spędził 11 minut, oddając jeden niecelny rzut.
- Przed nami mecz z Asseco Gdynia. Od porażki z tym zespołem wszystko tak naprawdę się zaczęło w tym sezonie. Chcemy się im zrewanżować - dodaje Dzierżak.
Trefl Sopot jest jedyną drużyną w TBL, która nadal nie odniosła zwycięstwa na wyjeździe. Czy żółto-czarni wygrają w sobotę w Gdyni? - Bardzo byśmy chcieli - zaznacza rozgrywający.