[tag=46276]
Denis Ikovlev[/tag] od początku stycznia ponownie reprezentuje barwy Śląska Wrocław. Ukrainiec nie miał za dużo czasu, aby wkomponować do zespołu prowadzonego przez Emila Rajkovicia. - Czuję się coraz lepiej. Ponowna aklimatyzacja jest już za mną. Teraz jestem na etapie dochodzenia do optymalnej dyspozycji - podkreśla w rozmowie z naszym serwisem ukraiński zawodnik.
W czwartkowym spotkaniu z Turk Telekom Ankara gracz zdobył osiem punktów i miał trzy zbiórki. Ze swojego występu nie jest do końca zadowolony. Tym bardziej, że zespół wyraźnie przegrał 49:69.
- Uważam, że przez 34-35 minut graliśmy naprawdę nieźle z Turk Telekomem. Niestety w ostatniej części meczu zanotowaliśmy przestój i dlatego ten wynik wygląda tak niekorzystnie. Nie odzwierciedla tego, co działo się na parkiecie. Jestem o tym przekonany - dodaje Ikovlev.
W sobotę wrocławian czeka jeszcze trudniejsze zadanie. Trójkolorowi na wyjeździe zagrają ze Stelmetem BC, który w ramach TBL po raz ostatni we własnej hali przegrał 11 czerwca 2014 roku.
- To będzie bardzo trudne spotkanie. Wiemy, że rywal świetnie prezentuje się na własnym boisku, ale będziemy dobrze przygotowani do tego meczu. Nie ma co ukrywać, że Stelmet to kompletna drużyna. Wynik zależy tam od wielu zawodników. Musimy być czujni przez pełne 40 minut. To klucz do zwycięstwa - zaznacza Denis Ikovlev.