Sensacja w I lidze. Kompromitująca porażka Spójni z beniaminkiem

Pojedynek 20. kolejki I ligi koszykarzy zakończył się gigantyczną sensacją. Wyżej notowana Spójnia Stargard przegrała z Biofarmem Basket Poznań 58:81 i była tłem dla beniaminka.

Gospodarze doznali czwartej porażki z rzędu i bardzo pogłębili dołek, w którym się znaleźli. Młodzi koszykarze z Poznania pokazali natomiast znakomitą koszykówkę. Odnieśli szóste zwycięstwo w sezonie i dopiero drugie na wyjeździe.

Spójnia była zdecydowanym faworytem środowego spotkania. Prowadziła jednak nieznacznie tylko przez dwie minuty. Później Biofarm Basket rozpędził się. Przejął inicjatywę i ani na moment już jej nie oddał. Najlepiej świadczy o tym fakt, że był lepszy w każdej z czterech odsłon.

Stargardzianom nie pomogło nic. Żadne zmiany ani w przerwy w grze nie zmieniły ich fatalnego oblicza. Z minuty na minutę kryzys się pogłębiał. Nie było nawet zrywu, który pozwalałby Spójni uwierzyć, że może jeszcze powalczyć o zwycięstwo. Biofarm Basket w pierwszej połowie narzucił wysokie tempo. Po przerwie szanował natomiast piłkę, grając długie akcje. W grze drużyny opartej na młodych zawodnikach nie było przestoju, który zburzyłby wypracowaną zaliczkę.

W pokonanej drużynie zawiodła skuteczność - 33 proc. z gry przy 48 proc. rywala. Ważnym elementem byli także rezerwowi. Ci z Poznania zdobyli 42 a ze Stargardu 15 punktów. Jedynym pozytywem Spójni była wygrana zbiórka 44:37 w tym aż 18 ponowień na atakowanej tablicy. Wobec takiej nieskuteczności łatwiej jednak o kolejne szanse w tym elemencie. Przydał się także rosły Rafał Bigus, który zanotował siedem zbiórek. Rzeczywiście, w pewnych momentach, szczególnie pod koniec pierwszej kwarty Spójnia utrzymywała się długo przy piłce, lecz zdobyła wtedy tylko dwa punkty.

Karol Pytyś zdobył 12 punktów oraz osiem zbiórek. Łukasz Pacocha dodał 14 oczek oraz siedem asyst. Blisko double-double był Hubert Pabian - dziewięć punktów i 10 zbiórek. Te indywidualne osiągnięcia nie były jednak istotne wobec wyraźnej porażki całego zespołu. Biofarm Basket do sukcesu poprowadziło dwóch zawodników. Piotr Wieloch zdobył 20 oczek trafiając 7/7 rzutów za dwa punkty. Tomasz Smorawiński dodał 19 oczek i był groźny w rzutach z dystansu. Inni także jednak dali sporo drużynie i złożyło się to na efektowne zwycięstwo podopiecznych Przemysława Szurka.

Spójnia Stargard - Biofarm Basket Poznań 58:81 (14:20, 14:20, 16:18, 14:23)

Spójnia: Pacocha 14, Pytyś 12, Pabian 9, Raczyński 8, Koziorowicz 7, Bodych 3, Wróblewski 3, Bigus 2, Berdzik 0, Jankowski 0, Pieloch 0, Soczewski 0.

Biofarm Basket: Wieloch 20, Smorawiński 19, Szymczak 11, Michalik 7, Fiszer 6, Kurpisz 5, Metelski 5, Bręk 4, Szydłowski 4, Pawlak 0, Stankowski 0, Ryżek 0.

[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)