Maciej Kucharek: O powrocie na boisko na razie nie myślę
Maciej Kucharek jest w trakcie rehabilitacji po kontuzji kolana. - O powrocie na boisko na razie nie myślę. Nie spieszę się z tym. Wolę poczekać trochę dłużej, niż wrócić za szybko - mówi zawodnik AZS-u Koszalin w rozmowie z WP SportoweFakty.
Maciej Kucharek: Pierwsze dni po postawieniu diagnozy były trudne. Nie łatwo zaakceptować informację, że trzeba opuścić cały sezon, który zaraz miał się zacząć. Jednak dzięki dużemu wsparciu, jakie dostałem od bliskich osób szybko przestałem myśleć w negatywny sposób.
Wracasz jeszcze do tego feralnego zdarzenia? Jakie uczucia towarzyszą już tak na chłodno po tym wszystkim?
- Teraz wcale o tym nie myślę. Nie ma co wracać do tego, co było. Pogodziłem się z sytuacją i ciężko pracuję, żeby wynieść z tego jak najwięcej korzyści.
Była pomoc ze strony AZS-u w załatwieniu wszystkich formalności?
- Od razu po zdarzeniu dostałem telefon z klubu. Powiedziano mi, że mam o nic się nie martwić i wracać do zdrowia a oni wszystkim się zajmą. Tak też się stało.
Jak przebiega okres rehabilitacji? Czy wszystko idzie zgodnie z planem?
- Rehabilitacja przebiega pomyślnie. Jestem pod stałą obserwacją specjalistów.- Ostatni miesiąc poświęciłem na odpowiednie wzmocnienie nogi do pracy na siłowni. Obecnie pracuję już z ciężarami. Noga zyskuje coraz większą stabilność i wytrzymałość.
Czy dokładasz do tego już elementy koszykarskie?
- Mogę wykonywać już pewne elementy związane z koszykówką - takie jak kozłowanie czy rzut z miejsca. Chcę jednak dać sobie trochę więcej czasu, żeby zyskać pewność i wtedy zacznę pracę z piłką.
Kiedy jest planowany twój powrót na boisko? Wystąpisz jeszcze w tym sezonie?
- O powrocie na boisko na razie nie myślę. Nie spieszę się z tym. Wolę poczekać trochę dłużej, niż wrócić za szybko.
Rozmawiał Karol Wasiek