Koszykarze Sokołowa Znicza Jarosław, widać po ostatniej serii zwycięskim spotkań złapali wiatr w żagle i na pewno będą chcieli podtrzymać zwycięską passe i małymi kroczkami piąć się w ligowej tabeli, o czym przekonuje nas lider jarosławskiego teamu ? Tomasz Celej - Niedzielne spotkanie zapowiada na pewno ciężką walkę, ciężką pracę wykonaną w obronie i mam nadzieje że po raz kolejny uda nam się wygrać i podtrzymać tę dobrą passę zwycięstw. Niewątpliwie przyda nam się ta wygrana z Zastalem w przyszłości jak i każde kolejna. Jak wiemy najlepszym miejscem dla nas to jest miejsce 2, 3 lub 6, 7 po to aby nie wpaść na ekipę Zastalu i zapewne wszyscy to wiedza i każdy to sobie jakoś kalkuluje, dlatego też porażka zespołu z Łańcuta przybliża nas do tego celu. Podkreślam ponownie chcemy wygrać i mam nadzieję ze tak też się stanie - mówi czołowy strzelec Znicza.
Podobnego zdania jak Celej jest trener ekipy z Podkarpacia ? Stanisław Gierczak - Czeka nas trudny mecz z Zastalem. Jest to niekwestionowany lider rozgrywek, 21 wygranych robi wrażenie. Nie można w tym meczu wskazać jednoznacznie faworyta, a wynik jest sprawą otwartą. Dochodzą do mnie słuchy że nie zagrają Szcześniak Briegmann i Chodkiewicz, jednak nie ma to większego znaczenia, choć na pewno jest to uszczuplenie szerokiego składu zespołu z Zielonej Góry. Na pewno pamiętać musimy, że Zastal ma innych zawodników na tych pozycjach, również dobrych i dlatego, powtarzam ponownie, skład zostanie zawężony lecz nie osłabiony. Wydaje mi się ze trzeba dobrze zagrać w ataku, grać konsekwentnie w ofensywie i w obronie wykonać dużo dobrej pracy - powiedział Gierczak
Szkoleniowiec Wiecko Zastalu, Tadeusz Aleksandrowicz z kolei wyznał, iż ewentualna porażka ze Zniczem nie wytrąci jego zespołu z równowagi. - Gdy przegramy, na pewno nie wpadniemy w panikę. W Jarosławiu będziemy walczyć o zwycięstwo, jakby nigdy nic. Jak gralibyśmy w pełnym składzie.
W spotkaniu na szczycie zabraknie kilku zawodników. W drużynie z Jarosławia nie zagra kontuzjowany Maciej Miller, jednak w ekipie Zastalu zabraknie, aż trzech kontuzjowanych graczy. Mowa tu o Marcinie Chodkiewiczu, Tomaszu Briegmannie i Pawle Szcześniaku.
W pierwszym meczu tych drużyn w Zielonej Górze lepsi okazali się koszykarze Zastalu wygrywając pewnie 79:62. Jarosławianom na usprawiedliwienie pozostał tylko fakt, że kontuzjowany był Tomasz Celej. Jak będzie tym razem czy uszczuplony skład Zastalu nie da rady w Jarosławiu i dozna pierwszej porażki czy po raz 22. Zielonogórzanie będą cieszyć się z wygranej. Tego dowiemy się już w niedzielny wieczór.
Spotkanie Sokołowa Znicza Jarosław z Zastalem Zielona Góra rozegrane zostanie w niedzielę, 3 lutego o godzinie 18. Bilety w cenie 12 i 8 zł do nabycie w kasach hali.